Mateusz Morawiecki

i

Autor: Wojciech Jargiło/Super Express Europejskie płace, a nie europejskie ceny

Znany politolog chwali Morawieckiego. "Zachował się odpowiedzialnie"

2019-04-29 10:52

Premier jest główną postacią w kampanii do wyborów do PE. Nie ma większych wpadek w wypowiedziach przedstawicieli partii rządzącej. Wszystko idzie zgodnie z planem. Kampania jest spójna i dobra - powiedział Super Expressowi politolog, dr Bartłomiej Biskup.

„Super Express”:- W zeszłym tygodniu władze ZNP poinformowały o zawieszeniu strajku nauczycieli do września. Decyzję ws. zawieszenia akcji protestacyjnej ogłosił szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, zaraz po tym, jak strona rządowa zapowiedziała błyskawiczne prace nad tzw. ustawą maturalną, która miała umożliwić sklasyfikowanie maturzystów nawet w sytuacji strajku nauczycieli. Kto wygrał ten strajk?
- Dr Bartłomiej Biskup: - Myślę, że jeśli powiemy wprost, kto wygrał ów strajk, to nie będzie dla nikogo korzystne.
- Dlaczego? Aby ktoś wygrał, ktoś musi przegrać…
- Mogę powiedzieć, że rząd oddalił na pewno groźby dalszego strajku w czasie. Chociaż jeżeli mielibyśmy mówić o kategoriach sportowych to na pewno rząd jest wygrany. Natomiast jest to wygrana części meczu, a nie całości. Zwłaszcza, że tak jak pani wspomniała, strajk został zawieszony do września. To nie jest dobra perspektywa.
- Skoro pana zdaniem wygrał rząd, to czy jest to wysoka wygrana?
- Nie. Przestrzegam przed zbytnim tryumfalizmem.
- Jak ocenia pan zachowanie premiera Mateusza Morawieckiego podczas trwania strajku?
- Premier zrobił co mógł. Zachował się odpowiedzialnie. Najważniejsi byli maturzyści. Nie można było dopuścić do sytuacji, w której młodzież nie przystąpi do matur. Takie widmo wisiało nad młodzieżą. Premier obrał konkretny cel i zrealizował go skutecznie.
- Zorganizowany przez Mateusza Morawieckiego okrągły stół był lekiem na całe zło i przejawem „skuteczności”, o której pan mówi?
- Okrągły stół odwlecze pewne problemy, ale musimy poczekać na dalszy ciąg.
- Wielkimi krokami zbliżają się wybory do PE. Premier jako jedna z ważniejszych postaci reprezentująca PiS angażował się w kampanię reprezentantów swojej partii do Europarlamentu. Poradził sobie?
- Premier jest główną postacią w kampanii do wyborów do PE. Nie ma większych wpadek w wypowiedziach przedstawicieli partii rządzącej. Wszystko idzie zgodnie z planem. Kampania jest spójna i dobra.

Nasi Partnerzy polecają