Dziennikarz gazety "Rzeczpospolita" Michał Kolanko był gościem w "Raporcie Złotorowicza". Dziennikarz mówił o Twitterz i jego roli w polityce. Wiadomo, że dziś najszybciej informacje pojawiają się w sieci i to często na Twitterze. Tam politycy publikują swoje opinie, wymieniają poglądy z innymi, a nawet kłócą się z politycznymi przeciwnikami. To na Twitterze instytucje przekazują swoje komunikaty. Rozmowa zaczęła się od pytanie o to, co by się działo, gdyby Twitter padł i już nie wrócił do normalnego funkcjonowania. Zdaniem Kolanki, gdyby trwało to tydzień lub dwa, to: - Twitter jest tym, co politycy i dziennikarze, jak się wydaje, sprawdzają od rana do wieczora. nagle gdyby tego nie było, być może polityka by zwolniła. (...) Twitter przyspieszył debatę polityczną - ocenił dziennikarz Rzeczpospolitej"
CZYTAJ: Ekonomista Marek Zuber ma ważny przekaz dla emerytów! Chodzi o 14. emeryturę [Express Biedrzyckiej]
A czy Twitter niszczy politykę? Według Michała Kolanki: - jest kilka płaszczyzn: przyspieszenie i spłycenie, bo wszystko ogranicza się na nagłówkach, na Twitterze rodzą się tezy, które opierają się na nagłówkach (...) Twitter jest maszyną do tworzenia viralnej treści - przyznał. Co jeszcze padło w czasie rozmowy Jana Złotorowicza i dziennikarza? Obejrzyjcie nowy odcinek "Raportu Złotorowicza"