Rafał Gaweł na początku roku został prawomocnie skazany na 2 lata więzienia m.in. za oszustwa. Do więzienia jednak nie trafił. Jak poinformował na Facebooku, przebywa obecnie w Norwegii gdzie wystąpił o azyl polityczny. Założyciel OMZRiK twierdzi, że… ma haki na wiceministra cyfryzacji w rządzie PiS Adama Andruszkiewicza! – Wyjechałem z Polski, bowiem groziło mi niebezpieczeństwo ze strony: ministra polskiego rządu Adama Andruszkiewicza, który wielokrotnie publicznie mi groził; norweskiej policji przekazałem nagranie, na którym słychać jak stwierdza że wydał polecenie by "zajęli" się mną jego koledzy z jednej ze skrajnie prawicowych organizacji – napisał Gaweł w mediach społecznościowych.
QUIZ: Podróże polityków. Czy zgadniesz, ile nas kosztowały?
W dalszej części postu skazany na więzienie działacz społeczny oskarża o rozmaite przewinienia m.in. prokuraturę i policję. Całą wypowiedź Rafała Gawła można przeczytać poniżej: