PiS potrzebuje Solidarnej Polski
Tak złych relacji między PiS a Solidarną Polską jeszcze nie było! Jednak obie strony po serii wzajemnych ataków tuż przed wtorkowym głosowaniem nad wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry zaczęły doraźnie łagodzić emocje. PiS wie bowiem, że potrzebuje ziobrystów do uchwalenia budżetu, a Solidarna Polska potrzebuje PiS do odrzucenia zgłoszonego przez opozycję wotum nieufności wobec Ziobry. – To łagodzenie emocji i wojny jest tylko na pokaz i na chwilę – zaznacza ważny polityk PiS.
To naprawdę łączy Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę. Związek bez miłości
Ziobryści wkrótce odejdą z rządu Morawieckiego?
Dla PiS najważniejsze jest bowiem teraz uchwalenie budżetu na 2023 r., a do tego potrzebuje Solidarnej Polski. Zaraz potem, jak się dowiadujemy, premier miał dostać zielone światło od prezesa Kaczyńskiego na pozbycie się ziobrystów z rządu. To oznaczałoby rząd mniejszościowy. Dlatego premier zaczął szukać poparcia dla ważnych dla rządu ustaw gdzie indziej. Niedawno spotkał się z liderem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem (41 l.), który zadeklarował poparcie w Sejmie ustawy wiatrakowej, blokowanej przez ziobrystów, a niezbędnej do uruchomienia środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Debata Morawiecki - Tusk. Mocna odpowiedź premiera
Będzie rząd mniejszościowy w 2023 roku?
Także jeśli chodzi o wymagane przez Komisję Europejską zmiany w sądownictwie, rząd liczy na wsparcie opozycji. – Mamy już dość ataków na premiera i podważania polityki zagranicznej i energetycznej rządu. Z ziobrystami spokoju w rządzie nie będzie, a musimy teraz wszyscy grać do jednej bramki. Musimy wreszcie porozumieć się w sprawie KPO, a jak mamy to zrobić, kiedy musimy zajmować się wewnętrznymi wojnami i tym, co wyprawiają ziobryści?! – mówi nam ważny polityk PiS. – Z Solidarną Polską musimy się rozstać. Dlatego jest bardzo poważnie brany pod uwagę scenariusz rządu mniejszościowego. Do końca stycznia musimy tylko przegłosować ustawę budżetową, a później pożegnać się z Ziobrą. Życie bez Ziobry w rządzie jest naprawdę możliwe – dodaje inny polityk obozu władzy.
Michał Wójcik nie wierzy w nowe rozdanie
Ziobryści mają nadzieję, że taki scenariusz nie stanie się w nowym roku polityczną rzeczywistością. – Teraz kluczową sprawą jest wtorkowe wotum w sprawie ministra Ziobry. Jeśli tak się stanie, że ten wniosek opozycji uzyska poparcie, to nie będzie już wtedy obozu władzy w obecnej formule. Później mamy do przeforsowania budżet. Zobaczymy, jak będzie. Powiem tak: doświadczenia rządów mniejszościowych pokazują, że nie da się w takiej formule skutecznie rządzić – kwituje minister Michał Wójcik z Solidarnej Polski.
Kogo i dlaczego chce "zniszczyć" Jarosław Kaczyński?
Posłuchaj rozmowy z prof. Antonim Dudkiem!
Listen to "Kaczyński zapowiada NISZCZENIE LUDZI. Prof. Antoni Dudek: państwo jest na naszych oczach rozwalane. EXPRESS BIEDRZYCKIEJ" on Spreaker.