"Super Express": - W dniu Wszystkich Świętych czcimy pamięć tych, którzy odeszli - swoich bliskich, a także nieznanych. Stajemy wtedy przy grobie i zapalamy znicz. W zasadzie, po co palimy te świeczki?
Ks. prof. dr hab. Paweł Góralczyk: - Płomyk znicza symbolizuje moc światła. A światło oznacza Chrystusa zmartwychwstałego. Wykonując ten gest, czcimy nie tylko szczątki ludzkie, ale całego człowieka, który w nowej rzeczywistości zmartwychwstaje do nowego życia - właśnie dzięki zmartwychwstałemu Chrystusowi. To światło oznacza naszą wiarę: człowiek nie umiera cały - umiera ciało - zostaje dusza, która przechodzi w nową, uwielbioną rzeczywistość.
- Jak wyglądają zmarli w tej nowej rzeczywistości?
- Tradycja oparta na Piśmie Świętym mówi, że odwzorowują doskonałe ciało - doskonalsze niż w najpiękniejszym stanie ziemskiego życia. Jeśli ktoś nie miał palca, będzie go miał.
- Kiedy zmarli otrzymują nowe ciało? Natychmiast po swej śmierci czy dopiero po Sądzie Ostatecznym?
- Człowiek zmartwychwstaje natychmiast, tzn. w chwili śmierci. Moment śmierci jest jednocześnie momentem zmartwychwstania.
- A gdzie się podziewają nasi bliscy zmarli?
- Oni nie potrzebują ziemskiej przestrzeni. Choć mają ciała, to nie są to ciała materialne, tylko duchowe. Zmarli znajdują się już we wspólnocie z Bogiem, a dla istnienia tej wspólnoty przestrzeń ziemska nie jest potrzebna.
- Czy zmarli odczuwają naszą obecność, gdy stoimy nad ich grobem? Czy słyszą nasze modlitwy i słowa, które do nich wypowiadamy?
- Istnieją trzy Kościoły: pielgrzymujący, oczyszczający, triumfujący. Pierwszy tworzymy my - wyznawcy Chrystusa na ziemi. Drugi to wierni w czyśćcu. Trzeci jednoczy wiernych w niebie. Te Kościoły są ze sobą w więzi. Modlimy się za wiernych w czyśćcu, a nasi zmarli znajdujący się w niebie troszczą się o nas - i z nimi też łączymy się modlitwą. Nieważ-ne, czy modlimy się głośno, czy w milczeniu - zmarli słyszą nasze modlitwy. Żyjemy równolegle.
Ks. prof. Paweł Góralczyk
Kierownik Katedry Teologii Moralnej Fundamentalnej na Uniwersytecie kard. Stefana Wyszyńskiego