Złe wieści dla PiS. To kropla, która przelała czarę?

Ostatnio w mediach pojawiły się informacje o aresztowaniu byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, Michała K., w Londynie. W lutym 2025 roku mężczyzna ma zostać poddany procedurze ekstradycji. Problemy ma także twórca marki odzieżowej "Red is bad" Paweł Szopa, za którym prokuratura wystawiła list gończy.

To nie jedyne problemy PiS-u. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie partii za wybory parlamentarne w 2023, a niebawem zajmie się rozpatrzeniem sprawozdania za cały rok 2023. To oznacza, że partia Jarosława Kaczyńskiego może stracić miliony zł subwencji.

Politycy prosili swoich wyborców, by wpłacali darowizny na konto partii, a w tytule przelewu zawarli między innymi swój numer PESEL. Sprawą zainteresował się Urząd Ochrony Danych Osobowych. Prezes instytucji wystosował pismo do Jarosława Kaczyńskiego, w którym prosi między innymi o wykazanie, w jakim celu będą wykorzystywane dane osób dokonujących wpłaty.

W najnowszym sondażu SW Research przeprowadzonym dla rp.pl zapytano Polaków, czy sprawa Michała K. będzie mieć wpływ na poparcie dla PiS-u. Jak się okazuje, 39,7 proc. respondentów uważa, że afera zaszkodzi partii. Z kolei 15,7 proc. sądzi, że może pozytywnie wpłynąć na poparcie dla partii, zaś 24,7 proc. badanych nie słyszało o sprawie. Zdania nie miało 19,9 proc. ankietowanych.

To niepomyślne informacje dla ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego. Czyżby afera wokół Michała K. była kroplą, która przeleje czarę, a notowania partii spadną? Trzeba poczekać, aby się dowiedzieć.

Listen on Spreaker.