Antoni Macierewicz

i

Autor: TOMASZ RADZIK / SUPER EXPRESS Antoni Macierewicz

Teraz wszystko jasne?

Złapał Macierewicza i zapytał o raport ws. katastrofy smoleńskiej. Wygadał się jednym słowem!

2022-09-15 12:23

Afera po emisji reportażu "Siła kłamstwa" nie cichną. Antoni Macierewicz wydał oświadczenie i tłumaczy się przed mediami, wciąż broniąc swojego raportu w sprawie katastrofy smoleńskiej. Teraz za sprawą jednego nieprzemyślanego słowa niektórzy mogą już wątpić w jego wyjaśnienia.

Jaka jest prawda w sprawie raportu na temat katastrofy smoleńskiej?

W poniedziałek 12.09 w programie "Czarno na białym" w TVN24 został wyemitowany reportaż "Siła kłamstwa", który wywołał w Polsce burzę. Według przedstawionych w nim materiałów, co najmniej od grudnia 2020 roku Macierewicz i inni członkowie podkomisji dysponują materiałami, analizami i zagranicznymi raportami, które albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii z 2010 roku.

Oczywiście Antoni Macierewicz wydał już oświadczenie, w którym pisze, że "komisja wbrew kłamstwom TVN opublikowała wszystkie wyniki symulacji NIAR zgodnie z obowiązującym kontraktem ukazujące skutki rozbicia samolotu uderzającego w ziemię według założeń komisji Millera". Dziennikarze jednak nie odpuszczają.

"Wszystkie wyniki raportu NIAR (amerykańskiego instytutu badającego sprawę - PAP) zostały opublikowane. Państwo z TVN nie rozumieją, na czym polegał kontrakt, który został zawarty między komisją a NIAR-em. Kontrakt polegał na tym, że zostanie odtworzona cała trajektoria lotu samolotu według pani Anodiny (szefowej rosyjskiej komisji - PAP) i pana Millera (przewodniczącego Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego badającej przyczyny katastrofy - PAP) - zostanie odtworzony i samolot uderzy w ziemię tak, jak zakładali pan Miller i pani Anodina i zostanie pokazane, jak rozbija się samolot po uderzeniu w ziemię, według tych założeń" - tłumaczył Macierewicz wtorek 13.09 w Sejmie.

Polityk jednak wciąż nie może opędzić się od niewygodnych pytań. 

W czwartek 15.09 reporter TVN24 Radomir Wit na korytarzu sejmowym przeprowadzał rozmowę z posłem Koalicji Obywatelskiej Maciejem Laskiem, byłym przewodniczącym Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, o działaniach podkomisji smoleńskiej. Korzystając z obecności przechodzącego w pobliżu Macierewicza dziennikarz skierował do niego pytanie o to, gdzie i kiedy został w całości opublikowany raport amerykańskich naukowców.

Express Biedrzyckiej - Szymon Hołownia punktuje Donalda Tuska. Mocne!

- Wszystkie wyniki, powtarzam jeszcze raz, wszystkie wyniki NIAR... Ja mówię panu, jak wygląda naprawdę to, co powinno być opublikowane - mówił Macierewicz. - Wszystkie wyniki są opublikowane zarówno w załącznikach, jak i w raporcie. Dziękuję - powiedział poseł PiS i wyszedł przez drzwi. Nie reagował na dalsze pytania reportera.

- Pan minister powiedział wprost: to, co powinno być - jego zdaniem - opublikowane. Czyli nie wszystko - skwitował Lasek.

Sonda
Czy Twoim zdaniem katastrofa smoleńska to: