Gdyby policzyć ostatnie wizyty przedstawicieli rządu w biurze prezesa PiS, to Ziobro jest w ścisłej czołówce. Był u Kaczyńskiego m.in. we wtorek. - Rozmawiali o zaostrzeniu kar dla sędziów i prokuratorów za korupcję. Ale przede wszystkim o rekonstrukcji rządu. W nowym rozdaniu minister liczy na wejście do ścisłego kierownictwa rządu. Skoro wicepremierem jest inny koalicjant, szef "Porozumienia" Jarosław Gowin (56 l.), to Ziobro - jako szef SP, czyli drugiego koalicjanta, również chce wzmocnić swoją pozycję. Pod warunkiem że na czele rządu stanie osobiście prezes Kaczyński - mówi nam jeden z ważnych polityków PiS.
O tym, że szef resortu sprawiedliwości widziałby się przy boku Kaczyńskiegom świadczy też sytuacja z wtorku. Ziobro nie pojawił się na posiedzeniu rządu, ale w samo południe zameldował się w biurze prezesa PiS. Spotkanie trwało 1,5 godziny. - W posiedzeniu rządu uczestniczył wiceminister Michał Woś (26 l.) - informuje nas Violetta Olszewska z resortu sprawiedliwości.
- Minister Ziobro wicepremierem? To dobra koncepcja. Byłaby wzmocnieniem jego roli i docenieniem jego walki z przestępczością - komentuje z kolei Arkadiusz Mularczyk (46 l.), poseł SP. A co na to sam Zbigniew Ziobro? - Minister nie będzie odnosił się do spekulacji na temat zmian w rządzie - przekazał nam rzecznik resortu Jan Kanthak.
ZOBACZ TAKŻE: Prezydent Duda poskarżył się Rydzykowi na PiS i Ziobrę