Ziobro po 8 godzinach przed komisją ds. Pegasusa. Wiadomo, kto podejmował decyzje i szukał pieniędzy

2025-09-29 21:08

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został w poniedziałek doprowadzony przez policję na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. W trakcie wielogodzinnego przesłuchania przyznał, że był inicjatorem zakupu systemu, wskazał Fundusz Sprawiedliwości jako źródło finansowania i stwierdził, że „podjąłby takie same decyzje” jak ówczesny wiceminister Michał Woś. Odnosząc się do sprawy Krzysztofa Brejzy, mówił, że „zostało wszczęte postępowanie” i że „przecieki się zdarzają”.

  • Inicjatywa i pieniądze. Ziobro: „Byłem inicjatorem… Zaproponowałem finansowanie z Funduszu Sprawiedliwości”.
  • Decyzje wykonawcze. „Podejmował je Michał Woś, znał moją kierunkową wolę. Podjąłbym takie same decyzje”.
  • Brejza i wycieki. „Wszczęto postępowanie… przecieki się zdarzają”.
  • Zakres użycia. Podkreślał „niewielką liczbę spraw” oraz skuteczność narzędzia.
  • Spory opinii służb. Mówił o początkowych wątpliwościach ABW/Policji i „ostatecznie pozytywnej ocenie”.
  • Spór o legalność komisji. Ziobro złożył wniosek o wyłączenie przewodniczącej; komisja odrzuciła.

Doprowadzenie i spór o legalność komisji

Posiedzenie zaplanowano na godz. 10.30. Ziobro został zatrzymany na lotnisku i doprowadzony do Sejmu. Ocenił zatrzymanie jako „nielegalne” i już na początku wniósł o wyłączenie przewodniczącej Magdaleny Sroki (PSL), zarzucając jej „wypaczanie” obrazu rządów PiS. Komisja wniosek odrzuciła jednogłośnie.

Ziobro: „Podjąłbym takie same decyzje”. Był inicjatorem zakupu Pegasusa, choć się nim nie interesował

„Byłem inicjatorem”. Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości

Ziobro potwierdził, że to on zaproponował rozważenie finansowania zakupu ze środków Funduszu Sprawiedliwości:

„Zaproponowałem taką drogę do rozważenia… Jeżeli Fundusz może temu służyć, to nie ma lepszego przeznaczenia”. 

Dopytywany przez Tomasza Trelę (Lewica), czy sam podjął „indywidualną decyzję” o 25 mln zł z FS, odpowiedział, że decyzje finansowe podejmował ówczesny wiceminister Michał Woś, wcześniej przez niego poproszony o weryfikację prawną:

„Pan minister dokonał takiej oceny i podjął decyzje, które post factum oceniam jako w pełni zgodne z prawem i podjąłbym takie same decyzje… w stu procentach”. 

Dodał, że o zakupie rozmawiał z Mariuszem Kamińskim (koordynator służb), a pierwotnie brakowało środków w budżetach służb.

Podczas przesłuchania Zbigniew Ziobro nie unikał odpowiedzialności za decyzję o zakupie kontrowersyjnego systemu inwigilacji. „Ja byłem inicjatorem zakupu tego systemu. Jestem rad, że przyłożyłem do tego rękę i zrobiłbym to po raz kolejny” – oświadczył były minister sprawiedliwości. Jak zaznaczył, jego zdaniem „państwa nie stać, by nie posiadać narzędzia pozwalającego przełamywać zabezpieczenia smartfonów osób popełniających przestępstwa”.

„Polska nie była bezbronna”. O skali i celu użycia

Były szef MS akcentował, że Pegasus miał służyć najpoważniejszym przestępstwom, a zakres użycia był, jak to przedstawiał, ograniczony i wynikał z potrzeb dowodowych. Twierdził, że nie ingerował w wybór konkretnego systemu, bo to „sfera odpowiedzialności służb specjalnych” pod nadzorem koordynatora.

ABW/Policja: od wątpliwości do „pozytywnej oceny”

Pytany o negatywne opinie ABW czy Policji, odparł, że wczesne zastrzeżenia wynikały z „braku dostępu do wszystkich informacji”, a „konkluzje ostateczne” miały być pozytywne: system „zgodny z prawem i należy go stosować”. Mówił, że sam nie uczestniczył w sporach merytorycznych służb; informował go m.in. prokurator krajowy Bogdan Święczkowski.

Brejza, wycieki i postępowanie

Odnosząc się do inwigilacji Krzysztofa Brejzy, Ziobro stwierdził:

„Wedle mojej wiedzy zostało wszczęte postępowanie, które miało wyjaśnić, czy był to przeciek informacji pozyskanych poprzez [Pegasusa], czy inne źródło”. 

O doniesieniach medialnych z materiałami z telefonu Brejzy powiedział:

„Przecieki się zdarzają… Sam jestem ofiarą przecieków z państwa komisji… To przestępstwo”. 

Krzysztof Brejza wezwał publicznie do konfrontacji i ujawnienia dokumentów „w granicach prawa”, zapowiadając, że „zmiażdży kłamstwa i manipulacje” – pismo skierował do przewodniczącej komisji.

Nowak, Polnord i „skuteczność” narzędzia

Ziobro mówił, że z jego wiedzy Pegasus był stosowany m.in. wobec Sławomira Nowaka i w „sprawie Polnordu”. Argumentował, że narzędzie było skuteczne w ujawnianiu korupcji. Przewodnicząca Sroka zwracała uwagę na ryzyko ujawnienia tajemnicy śledztwa.

Przypomnienie kontekstu: „wątek polski” sprawy Nowaka został we wrześniu umorzony przez sąd z powodu „oczywistego braku podstaw oskarżenia”; „wątek ukraiński” pozostaje w toku.

Co dalej?

Po przerwach spowodowanych ograniczeniami zdrowotnymi świadka komisja kontynuowała pytania o ścieżkę finansowania, zakres użycia, opiniowanie przez służby i przekazy informacji do mediów. Ziobro utrzymał linię, że inicjatywa przekazania środków wyszła od niego, decyzje formalizował Woś, a Pegasus działał zgodnie z prawem.

Najważniejsze pytania i odpowiedzi o sprawie Pegasusa

Kto, według Ziobry, podejmował decyzje finansowe ws. Pegasusa?

Michał Woś, wówczas wiceminister sprawiedliwości. Ziobro twierdzi, że Woś „znał jego kierunkową wolę” i przed decyzją zweryfikował podstawy prawne.

Czy Ziobro przyznał, że był inicjatorem zakupu?

Tak. Mówił: „Ja byłem inicjatorem zakupu… Zaproponowałem finansowanie z Funduszu Sprawiedliwości”.

Co powiedział o sprawie Krzysztofa Brejzy?

Że „zostało wszczęte postępowanie” dotyczące wyjaśnienia źródła przecieku i że „przecieki się zdarzają”.

Jak Ziobro uzasadnia użycie Pegasusa?

Jako narzędzie do najpoważniejszych przestępstw, w jego ocenie skuteczne i ostatecznie pozytywnie ocenione przez służby (po wcześniejszych wątpliwościach).

Jakie było stanowisko komisji podczas przesłuchania?

Komisja odrzuciła wniosek Ziobry o wyłączenie przewodniczącej, dopytywała o legalność zakupu, źródła finansowania, opinie służb, skalę użycia i wycieki do mediów.

Polityka SE Google News
2025_09_29_Express Biedrzyckiej Zbigniew Bogucki
Sonda
Czy decyzje finansowe ws. Pegasusa były zasadne?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki