Wzajemne oskarżenia, kłótnie, wojny, spory – od wielu tygodni obóz Zjednoczonej Prawicy trawią same problemy, czego Jarosław Kaczyński ma już dość. Jednak mimo spotkań ze Zbigniewem Ziobrą i Jarosławem Gowinem, obie partie wciąż prężą muskuły i pyskują PiS. Ziobryści deklarują, że nie poprą choćby Krajowego Planu Odbudowy zasilonego strumieniem pieniędzy z Unii Europejskiej, a w Porozumieniu toczy się wyniszczająca walka o przywództwo między Jarosławem Gowinem a Adamem Bielanem (47 l.). - Kaczyński ma już dość koalicjantów, straciliśmy do nich zaufanie i niech idą sobie sami do wyborów w 2023 roku a może i wcześniej… - mówi nam ważny polityk PiS. Tymczasem gdyby ziobryści i gowinowcy sami wystartowali do Sejmu, to czekałaby ich miażdżąca porażka, co dobitnie pokazuje sondaż Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”. - Prawdą jest, że wyborcy Zjednoczonej Prawicy oczekują jedności i startu pod szyldem PiS lub ZP. I apeluję przy tej okazji o zakończenie sporów w ZP, bo na tym tylko korzysta opozycja – komentuje nam poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk (38 l.).
NIE PRZEGAP: Wielki dramat Pawła Kukiza! Wstrząsająca sprawa. Polityk szuka pilnego ratunku, nie ma chwili do stracenia
- Ten sondaż jest sygnałem dla Ziobry i Gowina, że gra na własną rękę po prostu się nie kalkuluje – dodaje z kolei europoseł PiS Ryszard Czarnecki (58 l.). - Solidarna Polska i Porozumienie znalazły się u władzy tylko dlatego, że zaczepili się u koła Prawa i Sprawiedliwości i nie mają co liczyć na samodzielny sukces – komentuje nam prof. Kazimierz Kik (73 l.), politolog. Badanie zrealizowano przez Instytut Badań Pollster w dniach 03-04 marca 2021 roku na próbie 1033 dorosłych Polaków.