- Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze, stawiając mu 26 zarzutów, w tym kierowanie grupą przestępczą.
- Były minister sprawiedliwości, przebywający za granicą, proponuje przesłuchanie w Budapeszcie lub Brukseli.
- Czy prokuratura zgodzi się na takie warunki i jakie będą dalsze kroki w tej sprawie?
Ziobro jest w stanie zmierzyć się z zarzutami
Prokuratura poleciła ABW zatrzymanie i doprowadzenia Zbigniewa Ziobry. Polityk od kilkunastu dni przebywa jednak w Budapeszcie. Teraz ustami swojego pełnomocnika ogłosił, że może zostać przesłuchany właśnie w stolicy Węgier, albo w Brukseli, w której się leczy i mieszka z rodziną. - Jest w stanie zmierzyć się z politycznymi zarzutami, ale w momencie, gdy będą zagwarantowane jego prawa jako strony postępowania. Obecnie ich nie ma. Prokuratura ma możliwość przeprowadzenia tych czynności w drodze pomocy międzynarodowej, czy konsularnej zarówno na Węgrzech, jak i w Brukseli – wyjaśniał Bartłomiej Lewandowski (37 l.). Adwokat został zapytany między innymi o to, czy jego klient planuje ubieganie się o azyl polityczny na Węgrzech. - Nie mam wiedzy, aby taki wniosek był złożony, aby takie działania były podejmowane - powiedział mecenas.
Poseł KO o bezczelności Ziobry
- Bezczelność nie zna granic. Może jeszcze listę pytań chce ustalić? Nie te czasy! – komentuje oczekiwania polityka PiS Dariusz Joński (46 l.) z KO. W ostatni piątek Sejm zgodził się na uchylenie Zbigniewowi Ziobrze immunitetu, jego zatrzymanie i tymczasowy areszt. Wiceprezesowi Prawa i Sprawiedliwości i byłemu ministrowi śledczy zarzucają między innymi kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, a także wydawanie środków z Funduszu Sprawiedliwości niezgodnie z przeznaczeniem, w tym na zakup oprogramowania Pegasus dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Łącznie prokuratura chce postawić mu 26 zarzutów.