Zbigniew Ziobro bardzo ostro wypowiadał się na temat unijnego systemu ETS. Przypomnijmy, że polega on na wprowadzeniu limitu łącznych emisji niektórych gazów cieplarnianych, na przykład CO2, emitowanych przez instalacje objęte systemem. Jego celem jest między innymi ochrona środowiska poprzez ograniczenie zanieczyszczenia powietrza. - Wiceminister Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba przygotował znakomity projekt, który w zadziwiająco prosty sposób pozwala na zawieszenie, co najmniej na czas prowadzenia wojny, konsekwencji wynikających z pakietu klimatyczno-energetycznego w postaci systemu ETS. Systemu haraczu, który muszą kupować i płacić polskie przedsiębiorstwa a definitywnie, ostatecznie - wszyscy Polacy – mówił lider Solidarnej Polski. Zbigniew Ziobro przypomniał także, że jego partia od dawna przestrzegała przed drożyzną, wzrostem cen energii i ogólnym wzrostem kosztem życia w Polsce spowodowanych przez przyjęcie pakietu klimatyczno-energetycznego, będącego elementem polityki klimatycznej Unii Europejskiej. - Gdyby argumenty, które podnosiliśmy zostały wysłuchane, to nie byłoby problemu z polskim węglem, każda polska rodzina mogłaby kupić w polskich kopalniach węgiel za te 900 zł, bo on by był dostępny – powiedział na konwencji.
W NASZEJ GALERII ZOBACZYSZ WYPADEK ZBIGNIEWA ZIOBRO