Ziemkiewicz budzi skrajne emocje. Z jednej strony dziennikarz ma wielu obserwatorów i popleczników. Z drugiej zaś, wiele osób nie przepada za Ziemkiewiczem. Krytycy zarzucają Ziemkiewiczowi cierpki język, a nawet chamstwo. Tym razem publicysta "Do Rzeczy" zaatakował słownie Rafała Trzaskowskiego, który zarządza Warszawą. Ziemkiewicz, za pośrednictwem Twittera zwyzywał Rafała Trzaskowskiego kierują w jego stronę niewybredny epitet. Trzaskowski został przez Ziemkiewicza określony "pajacem". Poszło o doroczne święto żydowskie trwające osiem dni, które nazywamy Chanuką. Chanukę celebruje także prezydenta Andrzej Duda. Jednak jemu się upiekło. Nie został bowiem zrugany przez publicystę. Rafał Trzaskowski nie miał tyle szczęścia. Według Ziemkiewicza Rafał Trzaskowski: "w imię „świeckości” wypędził księży z opłatkowego spotkania w warszawskim ratuszu, to nagle stają się symbolem czegoś podłego i nieopisanie żenującego". Pisarz nie raz podkreślał swoją niechęć do prezydenta Warszawy. Jednak okres przedświąteczny służy refleksjom i odpuszczaniu bliźnim. Zwłaszcza w tym trudnym dla wszystkich czasie, gdy epidemia koronawirusa nie odpuszcza.

i
Ziemkiewicz zaorał Trzaskowskiego za "chanukowe światełka" w Warszawie
2020-12-13
19:08
Rafał Ziemkiewicz to niewątpliwy przodownik w kreacji słowem. Znany dziennikarz i publicysta uwielbia dzielić się swoimi przemyśleniami. Nawet, gdy owe przemyślenia wydają się dość osobliwe i mocne. Dobitny język to coś, co charakteryzuje Ziemkiewicza w 100 procentach. Tym razem pisarz i publicysta tygodnika "Do Rzeczy" delikatnie mówiąc popłynął. Dostało się Trzaskowskiemu. Czy włodarz stolicy odpowie na tę zaczepkę?