Urodziny Donalda Tuska to ważne wydarzenie w całej rodzinie. O byłym premierze pamiętają też zwykli Polacy. Niestety nie wszyscy sprawili, że Tusk ten dzień będzie szczególnie miło wspominać (TU ZOBACZYSZ, JAK PRZEZ LATA ZMIENIAŁ SIĘ DONALD TUSK). Spora grupa osób bowiem zepsuła mu urodziny niestosownymi komentarzami na Twitterze. Część z nich absolutnie nie nadaje się do cytowania. Były wpisy i wulgarne, i życzące pobytu w więzieniu... Pół biedy jednak, gdy znosi się hejt anonimowych internautów - do tego przecież Donald Tusk jest przyzwyczajony. W chamską narrację wobec byłego szefa rządu wpisał się jednak także popularny radny Solidarnej Polski Dariusz Matecki. "Dziś urodzinki obchodzą Donald Tusk i Włodzimierz Lenin. Panom życzę tego samego. Wiecznego potępienia ich ziemskich działań" - napisał kontrowersyjny polityk. Mateckiemu przytomnie odpisał jeden z internatów. - Zdajesz sobie, człowieku, sprawę, że przedstawiasz się jako "prawnik", a potem porównujesz człowieka odpowiedzialnego za ludobójstwo w sowieckiej Rosji do premiera Twojego kraju przez 8 lat, człowieka o uznanej pozycji w UE? Żenada - wskazał użytkownik Twittera.
ZOBACZ TAKŻE: Grzechem chcą zastraszyć Gowina?! Ostatnia deska ratunku. Tego jeszcze nie było!
Sam Donald Tusk swoje urodziny skomentował w osobliwy sposób, nawiązując do piosenki zespołu The Beatles "When I'm Sixty-Four" (Kiedy będę miał 64 lata). Zacytowany przez szefa Europejskiej Partii Ludowej fragment po polsku brzmi: "Czy wciąż będziesz mnie potrzebować, czy będziesz dalej mnie karmić, gdy będę mieć 64 lata". Ciekawe, co na to odpowiedziała Małgorzata Tusk...