Zełenski: “Moim celem jest zakończenie wojny z Rosją”
Wojna na Ukrainie została rozpętana przez Rosję w czwartkowy poranek, 24 lutego, czyli już dwa tygodnie temu. Przez te wszystkie dni agresja rosyjska wciąż się nasila, ale Ukraińcy twardo bronią swojej ziemi. Niestety ponoszą coraz dotkliwsze straty. Umierają cywile, Rosjanie są nawet gotowi ostrzelać szpital położniczy. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wciąż szuka sposobu, aby powstrzymać eskalację konfliktu zbrojnego i zakończyć wojnę. Jest nawet gotowy na ustępstwa, żeby ocalić życie swoich obywateli.
– W każdych negocjacjach moim celem jest zakończenie wojny z Rosją. I jestem gotowy na pewne kroki – powiedział Zełenski w wypowiedzi dla niemieckiej gazety "Bild".
– Jednocześnie druga strona też musi być gotowa na kompromis, bo to jedyny sposób na wyjście z tej sytuacji – dodał. Zaznaczył, że nie może jeszcze mówić o szczegółach, ale kompromisy te “nie mogą one być zdradą kraju”.
"Nie sprzedamy naszej ziemi"
Zełenski podkreślił, że nie jest to ani poddawanie się, ani sprzedawanie swojej ziemi. – To, co się teraz dzieje, to prawdziwy terror. Ale wierzymy w przyszłość – oświadczył. Zaznaczył też, że zakończenie wojny będzie możliwe dopiero po bezpośrednich rozmowach prezydentów Ukrainy i Rosji.