- Nie uważam, że obecnie na świecie poczytalny człowiek może wykorzystać broń jądrową. Uważam, że może być wykorzystana przez tą czy inną osobę nie wtedy, kiedy jest zagoniona w ślepą uliczkę, lecz kiedy straciła związek z rzeczywistością, ze zdrowym rozsądkiem - powiedział Zełenski na konferencji prasowej w Kijowie.
- Jeśli władze Federacji Rosyjskiej nie stracą całkowicie związku z rzeczywistością i poczytalności, nie będą wykorzystywać broni nuklearnej - ocenił. - Czy może do tego dojść ze strony Rosji? Może. Czy wierzę w to? Nie chce się wierzyć w takie rzeczy - dodał.
- Gdybyśmy mieli broń jądrową, nigdy byśmy jej nie wykorzystali (...) Myślę, że ryzyko rozpoczęcia wojny ze strony Rosji byłoby zminimalizowane - oświadczył.
ZOBACZ TAKŻE: Mocne wystąpienie Zełenskiego. Zagroził zerwaniem rozmów pokojowych
Zełenski podziękował Polsce. Jest bardzo wdzięczny
Prezydent Ukrainy podziękował Polsce za pomoc udzieloną jego krajowi podczas wojny. Wołodymyr Zełenski w sobotę odpowiadał na pytania dziennikarzy na jednej ze stacji metra ukraińskiej stolicy.
- Przyjąć 2,5 mln naszych ludzi, to ogromna pomoc. To szczególny stosunek jednego narodu do drugiego w trudnym czasie. (...) Polsce można tylko podziękować. To bezpieczni i przyjaźni sąsiedzi Ukrainy. Wierzę, że pozostanie to na długo i na poważnie - powiedział Zełenski.
Na pytanie, czy chciałby przyjechać do Polski, prezydent Zełenski odpowiedział jednak, że obecnie nie może i nie chce. Podkreślił jednak, że ma ogromny szacunek do naszego kraju.