W piątek 12 lipca tego roku Sejm zdecydował o uchyleniu immunitetu, zatrzymaniu i tymczasowym aresztowaniu byłego wiceministra Sprawiedliwości i posła Suwerennej Polski -Marcina Romanowskiego. Ma to związek ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.
Do zatrzymania doszło w poniedziałek na polecenie Prokuratury Krajowej. Według relacji obecnego na miejscu pełnomocnika – zatrzymanie przebiegło spokojnie ,a poseł Romanowski współpracował ze śledczymi. Zaznaczył jednak, że doszło również do – jego zdaniem poniżającej dla jego klienta – kontroli osobistej, która wymagała rozebrania się przy agentach ABW. Kilka godzin później Bartosz Lewandowski zamieścił kolejny wpis w mediach społecznościowych. Według jego relacji – zatrzymanie posła Romanowskiego odbyło się bezprawnie, ponieważ poseł posiada.... drugi immunitet, gwarantujący mu nietykalność.
"Z chwilą założenia kajdanek posłowi Marcinowi Romanowskiemu i jego zatrzymania doszło do rażącego naruszenia prawa i pogwałcenia prawa międzynarodowego! Tyle gorących głów, krzyczenia o rozliczeniach, napinania się w mediach społecznościowych, a nikt nie sprawdził, że poseł Marcin Romanowski od 23 stycznia 2024 r. ma drugi immunitet wynikający z członkostwa w delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Z tego tytułu poseł posiada immunitet, a także korzysta z przywileju nietykalności osobistej. W przypadku woli pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej, zatrzymania i tymczasowego aresztowania Prokuratura była zobowiązana wystąpić do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o uchylenie mu immunitetu w odpowiedniej procedurze. " - napisał pełnomocnik Romanowskiego – Bartosz Lewandowski na platformie X.
Następnie pełnomocnik w bardzo długim wpisie powołał się zarówno na przepisy prawa oraz publikacje naukowe potwierdzające bezprawność zatrzymania Romanowskiego.
"Jest to SKANDAL o charakterze międzynarodowym. Natychmiast składam wniosek o zwolnienie posła Marcina Romanowskiego i złożę stosowną skargę do Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i zawiadomienie do Prokuratury w imieniu mojego Klienta. W świetle tych wydarzeń najbardziej zaskakujące jest to, że Prokurator Generalny Adam Bodnar specjalizuje się w międzynarodowych prawach człowieka, które w sposób bezprecedensowy pogwałcono w dniu dzisiejszym. Nigdy w historii po 1989 r. w Polsce nie doszło do tak jaskrawego przykładu złamania prawa międzynarodowego i pozbawienia wolności członka organu organizacji międzynarodowej, której dorobkiem jest orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka!" - napisał Lewandowski.