Jak podaje RMF FM poza politykiem i jego synem zatrzymano też dwoje adwokatów. Mają usłyszeć zarzuty powoływania się na wpływy w prokuraturze, a także wręczenia łapówki jednemu ze śledczych. O jaką kwotę chodzi? Póki co, mówi się o kwocie poniżej 10 tys. zł. Pieniądze miały zostać zapłacone za prowadzenia śledztwa zgodnie z zamysłem przekupujących.
Według stacji, która podała informację, przestępczy proceder trwał w latach 2009-2010. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.