Janusz Korwin-Mikke

i

Autor: Tomasz Radzik

Zaskoczenie! Korwin-Mikke wygrywa w kampanii do Parlamentu Europejskiego

2014-04-25 13:18

Politycy dobrze zdają sobie sprawę, że internet to idealne miejsce na pozyskiwanie zwolenników. Kto wygrywa w internetowym wyścigu o sympatię i potencjalny głos w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Partie i politycy kandydujący do Parlamentu Europejskiego walczą o głosy wyborców jak tylko się da. Również w internecie kampania rozkręciła się na dobre. RSerwisy internetowe, portale społecznościowe stały się swoistym łącznikiem między kandydatem a wyborcami. Politycy dobrze zdają sobie sprawę, że internet to idealne miejsce na pozyskiwanie zwolenników. Kto wygrywa w internetowym wyścigu o sympatię i potencjalny głos w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Już w 2008 r., w kampanii o fotel prezydenta Barack Obama pokazał światu jak można znakomicie wykorzystać media społecznościowe. Polscy politycy, również zrozumieli, że internet jest nieprzecenionym narzędziem w walce o głosy wyborców. Portal TVP.INFO zbadał, która partia i komitet wyborczy spośród dziewięciu głównych, na które będziemy mogli oddać głos 25 maja, najlepiej radzi sobie w pozyskiwaniu „lajków” w internecie.

Zobacz: Internet wyśmiewa Tuska!

 

Partie biją się o głosy na Facebooku

Jak się okazuje najbardziej intensywna kampania trwa na Facebooku. Również na Twitterze i YouTube politycy i komitety wyborcze zwiększyły swoją aktywność. I tu wielkie zaskoczenie, bo najlepiej z pozyskiwaniem fanów radzi sobie partia Janusza Korwina-Mikke. Kongres Nowa Prawica ma 90 tys. fanów na Facebooku i ponad 2 mln odsłon na YouTube, gdzie można obejrzeć klipy wyborcze, wystąpienia polityków i wywiady telewizyjne. Równie dobrze radzi sobie w internecie sam lider KPN, który ma ponad 235 tys. fanów na Facebooku. Partia Janusza Palikota zdobyła 86 tys. fanów na Facebooku, jednak już na YouTube prawie nie istnieje. Nadrabia za to sam lider partii, Janusz Palikot, którego wpisy na Twitterze obserwuje 203 tys. osób, co daje mu drugą pozycję spośród polskich polityków. W ilości obserwujących na Twitterze wyprzedza go tylko minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, którego wpisy śledzi 207 tys. osób. Trzeci pod względem popularności na Twitterze jest premier Donald Tusk, którego wpisy obserwuje 129 tys. użytkowników.

Wielkie partie przegrywają

Mniej aktywne w mediach społecznościowych są partie, które w tradycyjnych sondażach przedwyborczych zdobywają największe poparcie, czyli: Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej. Z tej trójki, jak się okazuje najlepiej wypada PO, która ma ponad 4,6 tys. fanów na Facebooku i 1,1 mln odsłon na YouTube. Natomiast profil partii Jarosława Kaczyńskiego na Facebooku polubiło nieco ponad 27 tys. osób, natomiast kanał YouTube obejrzało 1,2 mln internautów. Sojusz Lewicy Demokratycznej wypada jaszcze gorzej. Na Facebooku profil partii polubiło 20 tys. fanów, a 930 tys. osób obejrzało filmiki ze spotem i prezentacją kandydatów zamieszczone na YouTube.

Najgorzej w mediach społecznościowych radzą sobie: Polska Razem Jarosława Gowina, która posiada niespełna 7 tys. fanów na Facebooku, podobnie zresztą Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, którą lubi nieco ponad 7 tys. osób, oraz Polskie Stronnictwo Ludowe, które ma prawie 10 tys. znajomych.