Tusk i Gowin. Historia konfliktu
Drogi Tuska i Gowina rozeszły się w 2013 r. po tym, jak Gowin – wówczas poseł PO i minister sprawiedliwości – przegrał wybory na przewodniczącego Platformy (zdobył w nich 20 proc. poparcia). Od tamtej pory między politykami trwa zimna wojna, którą Gowin podsycił, wchodząc rok później w koalicję z PiS.
Komorowski ręczy za Gowina
Wszystko zmieniło się po tym, jak Gowina i jego stronników usunięto z rządu PiS. Teraz przed politykiem trudne miesiące, bowiem musi na nowo odnaleźć się na scenie politycznej. Do przygarnięcia „Gowina marnotrawnego” przez Tuska namawia Komorowski.
>>>Dymisja Gowina to nie tylko koniec koalicji, ale też resztek rozsądku PiS – pisze Tomasz Walczak
– Gowin rozpoczął nową drogę polityczną po stronie opozycji. To jest dobra strona mocy. Życzę mu powodzenia – mówi Komorowski. Były prezydent dodaje, że Gowin powinien pójść do wyborów na jednej liście z KO, czym koalicja odebrałaby PiS część wyborców.
Czy w KO chcą Gowina?
Co na to lewe skrzydło KO? – Trudno sobie to wyobrazić – mówi nam szef Nowoczesnej Adam Szłapka (37 l.). – Gowin przez sześć lat przyłożył się do bardzo wielu złych rzeczy. Na pewno nikogo z Porozumienia do Nowoczesnej nie zapraszam – kwituje jeden z liderów KO.
>>>Politycy Porozumienia dostali propozycję od PiS-u. Gowin ujawnia
>>>Wielki transfer do Jarosława Gowina! To już pewne. jest OFICJALNY komunikat. Mocne nazwisko