Kaczyński o "wściekłym ataku" na Obajtka
Jarosław Kaczyński zamieścił w mediach społecznościowych grafikę z informacją o proteście organizowanym przez środowiska Prawa i Sprawiedliwości, który odbędzie się 12 listopada przed siedzibą Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Na ten dzień śledczy wezwali Daniela Obajtka. Wcześniej Parlament Europejski uchylił immunitet byłemu prezesowi Orlenu. - Najwybitniejszy polski menedżer jest dzisiaj wściekle atakowany za to, że z polskiej firmy petrochemicznej zrobił koncern multienergetyczny, który zaczął się liczyć w Europie i na świecie. Koncern nowoczesny, innowacyjny i uosabiający niezależność energetyczną naszego kraju - Napisał w mediach społecznościowych prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Rząd Tuska niszczy nieustannie polską gospodarkę: grupowe zwolnienia pracowników, wzrastające bezrobocie, problemy finansowe przedsiębiorców, także spółek Skarbu Państwa, brak inwestycji. Degradowanie polskiej gospodarki trwa w najlepsze, a wraz z nią człowieka, który pracował na jej sukces. Nie zapominajmy o nim. Wspierajmy! - apelował Kaczyński.
Jest odpowiedź Orlenu
Do wpisu Jarosława Kaczyńskiego odniósł się już koncern energetyczny. - Panie Pośle, manager o którym Pan wspomina, nie jest atakowany za tworzenie koncernu multienergetycznego. Wyjaśnienia, także wobec akcjonariuszy, wymagają bardzo konkretne sprawy jak: 14 mld zł zmarnotrawione w błędnie zaplanowanej inwestycji w Olefiny, 3,5 mld zł strat w przedwyborczej „epidemii awarii dystrybutorów”, która zagroziła bezpieczeństwu enrgetycznemu Polski, 1,6 mld zł przekazane tajemniczym (rzekomym) pośrednikom handlu ropą, wykorzystywanie środków spółki na prywatne cele - wyliczają we wpisie na oficjalnym profilu Orlenu w serwisie "X".
