Wielki konflikt wybuchł pomiędzy Owsiakiem a Pawłowicz, gdy w czasie festiwalu Woodstock, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rzucił ze sceny: - Pani Pawłowicz, niech pani spróbuje jednej jedynej rzeczy.... seksu. Niech pani spróbuje seksu. Posłance takie słowa bardzo się nie spodobały, więc poszła do sądu. A ten niedawno zdecydował, że Owsiak musi Pawłowicz przeprosić. To zresztą nie jedyna sprawa, która poróżniła posłankę i społecznika. Jakiś czas temu w Internecie pojawiło się zdjęcie starszego człowieka, który miał na tabliczce napis "Konstytucja". Pawłowicz tak je wtedy skomentowała: - Co oni z tego starszego człowieka zrobili? Zamiast nakarmić i odprowadzić do domu, to ledwo stojącemu na zimnie starszemu człowiekowi zawiesili jakiś śmieć na szyi by publicznie poniżał sam swą godność...Pewnie robi to za jakieś marne grosze.. Łobuzy!
Później okazało się, że ten "stary człowiek" to Bogusław Stanisławski, który był pierwszym prezesem Amnesty International w Polsce. To właśnie Jerzy Owsiak zainteresował się zdjęciem, by odpowiedzieć Pawłowicz. - Przepraszam Pana z całego serca za haniebne słowa zawarte w pełnym szyderstwa wpisie Krystyny Pawłowicz, która napisała na Twitterze - zwrócił się wówczas do Bogusławskiego, którego jeszcze osobiście nie znał.
Teraz okazało się, że panowie są po spotkaniu. I w pewnym sensie poznali się właśnie dzięki posłance. Za to Owsiak postanowił jej podziękować: - Choć czekają mnie kolejne sprawy z Krystyną Pawłowicz – (2 cywilne i z tego co wiemy 2 karne), to dzisiaj ja Krystynie podziękuję. (...) Krystyna swoim zwyczajem szybciej napisała, niż pomyślała. Wyszedł z tego bardzo, ale to bardzo niestosowny tekst, zahaczający o naruszenie wszelkich dóbr osobistych Pana Bogusława. Było, minęło. Ja pisząc o całej tej sytuacji nawet przez moment nie pomyślałem, że dzięki temu będę mógł poznać osobiście Pana Bogusława. Dzisiaj osobiście złożyłem mu życzenia świąteczne gratulując jego obywatelskiej postawy, której punktem wyjściowym jest dialog, tolerancja, wzajemny szacunek. (...) Dzięki Krystynie można powiedzieć nastąpiło coś, co w dialogu jest czymś najważniejszym – spotkaliśmy się we wzajemnym zrozumieniu, szacunku i przyjemności z rozmowy jaką oboje mieliśmy - zrelacjonował Owsiak na Facebooku.