- Marek Jakubiak, poseł z dziesięcioletnim stażem, zaskakująco żałuje wejścia do polityki, wskazując na jej "bezproduktywność".
- Polityk ujawnia, jak jego kariera parlamentarna wpłynęła na jego biznes, który, jak twierdzi, cofnął się w rozwoju.
- Jakubiak proponuje radykalne zmiany w funkcjonowaniu Sejmu i rządu, w tym zakaz łączenia funkcji posła z ministrem. Sprawdź, dlaczego!
Wykańcza mnie bezproduktywność
- Ja nie marudzę, ale gdybym stanął w tamtym miejscu nie powziąłbym tej samej decyzji – mówi w „Sednie Sprawy” Radia Plus Marek Jakubiak. Posła koła Wolni Republikanie zapytaliśmy swojej politycznej kariery po 10 latach od kiedy przekroczył próg Sejmu.
- Ja trochę żałuję powiem szczerze. Bo bezproduktywność mnie wykańcza. Natomiast biznes, który był treścią mojego życia się cofnął w rozwoju, widać wyraźnie, że jednak potrzebuje twarzy i osoby, która jest do niego wprost przypisywana. Pamiętam jak zebrałem w jedno miejsce swoich dyrektorów i zapytałem czy dadzą radę beze mnie. Wszyscy przytaknęli, a teraz nie ma ich już w firmie. – szczerze wyznał poseł współpracujący od lat z Pawłem Kukizem.
- W życiu mam parę zasad. Jedna jest taka, ze jak już coś robię to staram się to robić najlepiej jak potrafię – dodaje polityk i podkreśla, że w polityce ma też istotne osiągnięcia.
Poseł nie powinien być ministrem
Gość „Sedna Sprawy” dodaje, że ma kilka pomysłów jak poprawić pracę Sejmu, ale też rządu. Jeden z nich to zakaz sprawowania funkcji ministerialnych przez posłów. - Do dnia dzisiejszego nie wiem skąd się biorą ustawy. Dlatego, że one gdzieś giną mi z oczu i pisane są w ministerstwach, a tam lobbing jest przepotężny – alarmuje poseł opozycji.
- Jeżeli poprawki mamy to zawsze oczy przewodniczącego danej komisji kierują się w stronę rządu. Jak minister się nie zgodzi to nie będzie zmiany. Żeby więc w Polsce się poprawiło to trzeba inicjatywę ustawodawczą usunąć z władzy wykonawczej. – uważa Marek Jakubiak.