Jeszcze na chwilę przed wyborami 2023 minister edukacji Przemysław Czarnek w TVP mówił: - PO i PSL są umówieni z Niemcami, że jak wygrają wybory, to pozwolą na nielegalną imigrację. Dlatego nie chcą głosować w referendum. Świadczy o tym m.in jutrzejsza debata w Parlamencie Europejskim o pakcie migracyjnym. (...) Tego w Polsce nie chcemy, tego w Polsce nie będzie i dlatego 15 października trzeba odpowiedzieć "nie" na to pytanie i "nie" Tuskowi. (...) Intencje PO i PSL są właśnie takie - wprowadzić na wniosek Niemców przymusową relokację nielegalnych imigrantów - grzmiał. A to tylko jedna z wypowiedzi na temat opozycji, jakie padały z ust ministra.
Nic dziwnego, że echem dobiła się ostatnia wypowiedź Przemysława Czarnka na temat Polskiego Stronnictwa Ludowego. We wtorek (17.10) minister w TVP mówił o tym, komu prezydent Andrzej Duda powinien powierzyć misję tworzenia nowego rządu i wskazał oczywiście na PiS. Po czym powiedział: - W demokracji rozmawiamy ze wszystkimi: i z PSL, i z Konfederacją, i z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, dzisiaj Nową Lewicą, i z Platformą. Tam jest dużo ludzi, którzy mogliby naprawdę tworzyć rząd, który jest rządem prosuwerennościowym, proniepodległościowym, antykomunistycznym. PSL jest mi bliski, kiedyś nawet mówiłem, że gdyby ktoś mnie przegonił z PiS, to pójdę do PSL, bo to jest partia ludowa, wiejska, chrześcijańska, konserwatywna - wyjaśnił.
SPRAWDŹ: Dziemianowicz-Bąk chce zostać ministrem edukacji. Porównaliśmy jej pomysł ze szkołą Czarnka
W podobnym tonie wypowiedział się w środę na antenie Polsat News mówiąc: - Kiedy jeździłem po Lubelszczyźnie w trakcie kampanii samorządowej, działacze PSL niejednokrotnie mówili mi, że mają dokładnie te same poglądy. Ja im mówiłem otwarcie, że gdyby nigdy nie powstało PiS i nie byłbym jego członkiem, to pewnie bym rozważał funkcjonowanie w takiej partii jak PSL - ludowej, chłopskiej, konserwatywnej, chrześcijańskiej, bo taka ona jest, pomimo błędów, których w przeszłości zrobiła bardzo wiele.
Nie musiał długo czekać na odpowiedź z PSL, które zauważyło wypowiedzi Czarnka. Rzecznik PSL Miłosz Motyka skomentował słowa ministra na Twitterze: - Żeby wstąpić do PSL należy uzyskać rekomendację ze strony dwóch członków partii. Nie znam ani jednej osoby, która by Panu na to pozwoliła. Przestańcie się już kompromitować.