Za nami wybory do Parlamentu Europejskiego. Już oficjalnie wiadomo, że to Koalicja Obywatelska została zwycięzcą, dzięki wyprzedzeniu Prawa i Sprawiedliwości. Trzecia jest Konfederacja, dalej Trzecia Droga oraz Lewica. Znamy także nazwiska nowych europosłów, którzy już wkrótce będą nas reprezentować w europarlamencie. Najciekawsze jest jednak pytanie, jak wynik wyborów wpłynie na polską politykę, na rządzącą koalicję. Jacek Sasin uważa, że Władysław Kosiniak-Kamysz powinien jak najszybciej wystąpić z rządu i zawrzeć nową umowę z Prawem i Sprawiedliwością i być może Konfederacją.
- Można powiedzieć, ostatni dzwonek dla Kosiniaka-Kamysza, jeszcze może z tej drogi zawrócić. Tkwienie w tej koalicji wyraźnie pokazuje, że to jest śmierć Trzeciej Drogi i to już taki trwały. Myślę, że ta oferta, która została sformułowana przez nas, przez Prawo i Sprawiedliwość po wyborach parlamentarnych, czyli Kosiniak na premiera rządu tzw. koalicji polskich spraw mogłaby być dalej aktualny - ocenił Jacek Sasin.
Prawo i Sprawiedliwość ma 189 posłów, Konfederacja 18, a Trzecia Droga 32. Łącznie to 239 mandatów, co stanowi większość do rządzenia.