Gen. Jarosław Szymczyk powinien stracić stanowisko? Najnowszy sondaż
Wybuch w Komendzie Głównej Policji to jedno z najważniejszych wydarzeń ostatnich dni w naszym kraju. Komendant główny, gen. insp. Jarosław Szymczyk, miał odpalić granatnik, który eksplodował. Granatnik był prezentem. Co dalej z gen. Szymczykiem? Czy powinien pracować dalej, kierując policją w Polsce, czy przeciwnie: powinien stracić swoje stanowisko? Wirtualna Polska spytała o to Polaków.
"Większość respondentów negatywnie oceniła komendanta. Aż 80,1 proc. ankietowanych uważa, że Szymczyk powinien pożegnać się z zajmowanym stanowiskiem. W tym aż 53,3 proc. odpowiedziało "zdecydowanie tak" na zadane pytanie" - pisze Wp.pl. Przeciwnego zdania, czy za pozostaniem komendanta na stanowisku jest zaledwie 8,1 proc. badanych, z czego 4,1 proc. ankietowanych uznało, że Szymczyk "zdecydowanie" nie powinien stracić stanowiska. Odpowiedzi "raczej nie" udzieliło tylko 4 proc. respondentów. 11,8 proc. ankietowanych nie potrafiło odpowiedzieć na zadane w sondażu pytanie. Co ciekawe, bezlitosną ocenę działań komendantowi wystawili wyborcy Zjednoczonej Prawicy i opozycji. "W tej pierwszej grupie aż 65 proc. ankietowanych chciałoby odwołania komendanta (37 proc. zaznaczyło opcję "zdecydowanie tak", a 28 proc. - "raczej tak")" - czytamy na Wp.pl. - "W przypadku wyborców opozycji za odwołaniem komendanta Szymczyka opowiedziało się aż 85 proc. badanych, w tym aż 63 proc. wskazało odpowiedź "zdecydowanie tak" - dodaje portal.
Wybuch w Komendzie Głównej Policji. Eksplodował granatnik. Jest śledztwo prokuratury
Przypomnijmy: w miniony czwartek, 15 grudnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podało, że dzień wcześniej, w środę, 14 grudnia doszło do wybuchu w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem szefa polskiej policji. Mówiąc wprost: w Komendzie Głównej Policji wybuchł granatnik. Ranny został komendant główny policji gen. Jarosław Szymczyk (52 l.). Granatnik to prezent od jednego z szefów ukraińskich służb. Szef policji w wyniku wybuchu doznał lekkich obrażeń i trafił do szpitala. Prokuratura wszczęła śledztwo.
"Eksplodował jeden z prezentów, które komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty w Ukrainie w dniach 11-12 grudnia, gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej policji i służby ds. sytuacji nadzwyczajnych" - podano w oficjalnym komunikacie MSWiA. Wskutek eksplozji granatnika uszkodzone zostały pomieszczenia znajdujące się na trzech kondygnacjach. RMF FM podał, że eksplodował jeden ze zużytych granatników przeciwpancernych.
Dodajmy, że sondaż został zrealizowany dla Wirtualnej Polski przez United Surveys.
Czy kompromitujące wpadki w ogóle mają wpływ na decyzje rządu?
Prof. Matczak surowo ocenia polskie władze. POSŁUCHAJ!
Listen to "Mamy do czynienia z władzą, która sprzedałaby własną matkę - prof. Matczak. EXPRESS BIEDRZYCKIEJ" on Spreaker.