Uroczystość zaprzysiężenia prezydenta zwyczajowo odbywa się na sali plenarnej Sejmu. Tym razem jednak zaplanowane na 6 sierpnia ma się jednak odbyć w zupełnie innym miejscu. Nieoficjalne ustalenia stacji RMF FM wskazują, że zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na drugą kadencję najprawdopodobniej odbędzie się na warszawskim Stadionie Narodowym. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść do końca przyszłego tygodnia.
Zobacz: Jednak POWTÓRKA wyborów prezydenckich 2020?! Przewodniczący: "Wybory były nieuczciwe"
Co spowodowało, że rozważane jest tak niekonwencjonalne miejsce na zaprzysiężenie prezydenckie. Politycy PiS nieoficjalnie mówią o tym, że ma się ono odbyć na Stadionie Narodowym ze względów bezpieczeństwa sanitarnego w związku z zagrożeniem koronawirusem. Jest tam wystarczająco dużo miejsca, żeby zachować bezpieczne odstępy między wszystkimi gośćmi.
Standardowo na zaprzysiężeniu jest całe Zgromadzenie Narodowe, czyli połączone izby Sejmu i Senatu. Daje to w sumie minimum 560 osób na tym wydarzeniu. To jednak nie wszystko, gdyż prawie drugie tyle stanowią inne zapraszane obligatoryjnie osoby, np.: byli prezydenci, premierzy, marszałkowie Sejmu i Senatu, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i wyznań i kościołów w Polsce.
Tymczasem obecnie wielu posłów i senatorów pracuje zdalnie, aby w sejmowych pomieszczeniach przestrzegać zasad bezpieczeństwa sanitarnego. W przypadku chęci zaprzysiężenia Dudy na sali plenarnej należałoby znieść obowiązujący obecnie limit miejsc, wtedy jednak nie byłoby mowy o zachowaniu należytego dystansu pomiędzy zgromadzonymi.