- Za każdym razem, gdy go widzę, mam dreszcze - powiedziała minister Bieńkowska zaraz po prezentacji spotu "10 lat świetlnych". Dreszcze minister Bieńkowskiej kosztowały ponad 7 mln zł. Produkcja spotu, który premier Donald Tusk (57 l.) kokieteryjnie reklamował, śpiewając przebój Paula McCartneya (72 l.) "Hey Jude", pochłonęła 922 843,17 zł, zakup czasu antenowego to 6 210 283,33 zł. Pocieszyć się możemy, że 85 proc. to dotacje UE.
- Mam dreszcze, jak oglądam ten spot, ale ze złości - mówi Jan Dziedziczak (33 l.), poseł PiS. - Ten spot to marnotrawstwo pieniędzy - skwitował poseł.
A można było taniej. Mrożąca krew w żyłach podróż porannym pociągiem relacji Częstochowa - Gliwice w ścisku i gorącej atmosferze niezapomnianych zapaszków z brudnych toalet to tylko 34 zł, a niezapomniane emocje gwarantowane. W środę NIK zapowiedziała kontrolę rządowego przetargu na klip.
Zobacz też: Elżbieta Bieńkowska lubi luksusy! Salonik VIP na lotnisku? Pewnie! Tylko 7 tysięcy złotych
Inne tańsze propozycje na dreszcze wicepremier Bieńkowskiej
Rollercoaster w Disneylandzie w Paryżu - ok. 310 zł
Skok na bungee - 130 zł
Skok ze spadochronem - 950 zł
Jazda za kierownicą ferrari F430 sportissimo, który do setki przyspiesza w 4 sekundy - 749 zł (jedno okrążenie)
Nurkowanie - 423 zł