Jan Złotorowicz zaczął rozmowę ze Sławomirem Sierakowskim od tego, jak można się zaangażować w pomoc Ukrainie, która rozpaczliwie potrzebuje sprzętu, by móc dalej bronić się przed agresją Rosji.
- Ukraina jest w bardzo trudnej sytuacji, brakuje jej sprzętu. Nie musimy być Pentagonem, żeby ten sprzęt Ukrainie dostarczyć. Możemy ratować kobiety przed gwałtami, ratować dzieci przed zbrodniami wojennymi. Wystarczy, że wejdziemy na portal zrzutka.pl, pierwsza akacja, jaką widzimy, to zbieranie na Bayraktara .Jest nasz 60 tysięcy, mamy już żebrane prawie 6 milionów 400 tysięcy zł. Zanim wyjdziemy na wakacje, możemy wziąć udział w tej walce - mówił gość "Raportu Złotorowicza". Link do zbiórki znajduje się na końcu artykułu.
Jan Złotorowicz podkreślił, że jeśli ktoś nie może wpłacić żadnej sumy, może pomóc udosttępniając link do zbiórki lub mówiąc o niej swoim znajomym. Im więcej osób się o niej dowie, tym większa szansa, ze cel zostanie osiągnięty.
- To naród czy państwo, które w swojej tożsamości ma waleczność. Ukraina będzie się bić. Tam determinacja jest wymuszona sytuacją. Oni będą się bić do śmierci i tak się biją - mówił inicjator zbiórki.
Sprawdź: Przyjaciel Putina zapowiada czystki w Europie. Zagrożona Polska? "Nadszedł czas!"
Aby pomóc Polakom lepiej zrozumieć, w jakiej sytuacji są Ukraińcy, zaporponował, by słuchacze wyobrazili sobie następujący scenariusz: - Polsce Rosja odbiera kilka wschodnich województw, np. Mazury, bo chcą mieć przestronny przesmyk do okręgu kaliningradzkiego i mówi, że to są ziemie Rosji, bo wcześniej należały do Rosji. Czy byśmy się z tym pogodzili? - mówił Sławomir Sierakowski.
Gość "Raportu Złotorowicza" powiedział też, ze choć nie wiadomo, jak ostatecznie zakończy się wojna na Ukrainie, to często mówi, że Rosja startegicznie przegrywa to starcie. - Strategicznie wojna jest przez Rosję przegrywana, to dlatego, ze miała trwać 2-3 dni. To miała być hybrydowa wojna, a nie taka, która wykrwawia Rosję i izoluje ją na świecie - mówił. - To wojna, do której Rosja gromadziła ogromne ilości ludzi i sprzętu na swoich granicach, z drugiej strony zwolnili też całą plejadę przywódców, bo tej wojny nie umieli poprowadzić właściwie; sprzęt był rozkradziony. To jest jednak Rosja, czyli ogromna korupcja - dodał.
Nawet jeśli nie uda się uzbierać pełnej kwoty w zbiórce na rzecz Ukrainy, to zgromadzone środki i tak trafią do najbardziej potrzebujących podczas wojny. Jeśli chcecie ją wesprzeć, można to zrobić pod tym adresem: https://zrzutka.pl/na-polskiego-bayraktara-dla-armii-ukrainy .