TV
Pogoda
Wideo
Jeden z portali podpisał, że na fotografii jest prezydent na swojej studniówce. - Jakoś niepodobny - wydziwiał dziennikarz Konrad Piasecki na Twitterze. Na tę zaczepkę zareagował najbardziej zainteresowany. - To ja, ale nie na studniówce - przyznał prezydent. - Na studniówce byłem z Agatą (żoną - red.). Zdjęcie zrobiono na spotkaniu wigilijnym samorządu szkoły w 1989 r. - wyjaśnił Andrzej Duda.
Było to 28 lat temu, ale nie jest to aż taka prehistoria, żeby nie pamiętać. 17-letni Andrzej był wówczas uczniem renomowanego II liceum w Krakowie, był prymusem, działał w harcerstwie. Wówczas nie znał jeszcze Agaty Kornhauser (45 l.).
- Poznałem Agatę w trzeciej klasie liceum na imprezie. Chodziliśmy do konkurujących ze sobą szkół. Nie od razu między nami zaiskrzyło. Jesienią 1990 r. zostaliśmy parą - mówił prezydent "Super Expressowi".
Wtedy ponoć, jak wspominają jego znajomi, zaczął wyrastać z wieku chłopięcego. Bawił się na imprezach, zasmakował w papierosach, przed maturą rzucił harcerstwo. A z biegiem lat znikł gdzieś jego uśmiech ze zdjęcia. Prezydent nie jest ponurakiem, ale nie śmieje się już tak spontanicznie, od ucha do ucha, jak za młodych lat. I pewnie jego tajemnicą pozostanie to, kim są kobiety ze zdjęcia...
Zobacz także: KONTROWERSYJNY protest studentów przeciwko PiS
