Coraz bardziej gorąca atmosfera przed drugą turą wyborów 2020. Niespodziewanie do akcji wkroczył znajdujący się ostatnio raczej na uboczu Antoni Macierewicz, który zaatakował Borysa Budkę i Rafała Trzaskowskiego. Zaczęło się jednak od wpisu Beaty Mazurek na temat powiązań WSI i TVN. "Antoni Macierewicz pytany o twierdzenia raportu, że ITI powstał dzięki wojskowym służbom PRL, Macierewicz odesłał do wyjaśnień G. Żemka (taj. wsp. WSI), byłego dyr. FOZZ, przyznał on, że był agentem służb wojska PRL. W raporcie napisano, że wywiad wojskowy PRL podejmował wysiłki powołania firmy telewizyjnej. Celem powołania tego rodzaju firmy miało być ułatwienie plasowania agentury na Zachodzie. Pozwany przez TVN wygrał" - napisała europosłanka PiS (WIĘCEJ O TYM TUTAJ). Na jej słowa ostro zareagowała Georgette Mosbacher. - Dobrze Pani wie, że szerzy Pani coś, co jest absolutnym kłamstwem, sugerując że TVN to WSI. Powinna się Pani wstydzić. To jest poniżej godności osoby, która reprezentuje Polaków - stawiała do pionu Mazurek amerykańska ambasador.
To jednak nie koniec wojny w sieci. Wmieszał się w nią sam Antoni Macierewicz i wytoczył ciężkie działa. "Borys Budka broni związków WSI z TVN, atakując poseł Mazurek. Nic dziwnego, bo w ekipie wojskowej Trzaskowskiego dominują tacy jak gen. Stróżyk z WSI czy gen. Pytel z zarzutami o współpracę z FSB oraz inni odpowiedzialni za kłamstwo smoleńskie i ukrywanie dowodów" - oburzał się były szef MON.
Tego było za wiele dla ojca Krzysztofa Mądela. Zakonnik rozprawił się z Macierewiczem w brutalny sposób. "No ale WSI w zestawieniu z Panem to profesjonaliści, pomagałem dziewczynie z dzieckiem, której ojciec wrócił z misji z zalutowanej trumnie, wszystko dał Polsce, a Pan tylko Polskę okradał, kłamał, insynuował, brzydzę się Panem, WSI to jednak jest coś, Macierewicz to jest nic" - stwierdził bez ogródek, czym pewnie strasznie wkurzył ojca Tadeusza Rydzyka. W końcu toruński duchowny z Macierewiczem od wielu lat jest w znakomitej komitywie...