Zwołany przez Donalda Tuska wiec na Placu Zamkowym w Warszawie nie był jedynym w tej okolicy. Robert Bąkiewicz i jego Straż Narodowa zakłócali przemówienia nie tylko szefa Platformy Obywatelskiej, ale też m.in. uczestniczki powstania warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej. "Milcz, głupi chłopie, chamie skończony! Europa to moja matka" - zakrzyknęła żołnierka Armii Krajowej. To była reakcja na słowa, które padły ze sceny Bąkiewicza i jego ludzi, gdzie właśnie nasz reporter Adam Feder krążył z kamerą i mikrofonem. "Jesteśmy za tym, żeby Polska była w Unii, ale jeżeli Niemiec Tusek udaje Polaka, to jak może być dobrze"? - pytała rozemocjonowana kobieta. "Jestem tu dlatego, że jestem Polakiem, sprzeciwiam się lewactwu i nie chcę, aby Polska została w Unii. Ona, zamiast nam pomagać, to nas dobija" - wypalił młody chłopak. "Ci na wiecu Tuska mają polskie obywatelstwo, ale nie są Polakami, bo działają przeciw Polakom i Polsce" - dodał. "Nasi przodkowie walczyli o wolność i niepodległość, tyle lat byliśmy u ruskich, a teraz chcemy być pod kopytem Unii?" - pytał kolejny mężczyzna. Zobacz, co jeszcze mieli do powiedzenia uczestnicy wiecu Roberta Bąkiewicza i jak szef Straży Narodowej próbował zagłuszać wiec zwołany przez Donalda Tuska.
ZOBACZ TAKŻE: Rozdawałem MASECZKI na marszu ANTYMASECZKOWCÓW / KOMENTERY [WIDEO]
Czy bardziej przekonuje Was Robert Bąkiewicz, czy Donald Tusk i Wanda Traczyk-Stawska? Piszcie w Komentarzach, na który z tych dwóch wieców wolelibyście się wybrać i dlaczego?