Poza liderami PO, za liberalizacją prawa aborcyjnego z 1993 r. opowiadają się przedstawiciele partii wchodzących w skład Koalicji Obywatelskiej, czyli Nowoczesna Adama Szłapki oraz Inicjatywa Polska Barbary Nowackiej. Pierwsza z wymienionych partii przygotowuje własny projekt ustawy, pozwalający na dokonanie aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży. (Komitet "Legalna Aborcja. Bez Kompromisów" przedstawił projekt ustawy: Aborcja do 12 tygodnia).
- Jako Nowoczesna mamy projekt, który składaliśmy w poprzedniej kadencji, dotyczący liberalizacji prawa aborcyjnego. Zdajemy sobie sprawę, że być może będzie trudno wypracować jeden projekt partii opozycyjnych, ale łączy nas to, że chcemy w obecnej sytuacji pomóc Polkom - mówiła w piątek Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej, która, uderzywszy w stół, sprawiła że odezwały się nożyce w postaci Ireneusza Rasia.
Otóż Ireneusz Raś nie wyobraża sobie, by Polki mogły mieć swobodny dostęp do przerywania ciąży.
- Zmuszanie kobiety do rodzenia dziecka, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby, jest nieludzkie i stanowi rażące naruszenie praw człowieka. W tym zakresie protestujące kobiety powinny uzyskać nasze wsparcie. Czymś innym jest jednak zgoda na tzw. aborcję na życzenie, czego domagają się środowiska radykalnej lewicy - pisze w liście do zarządu Platformy Obywatelskiej 49-letni poseł PO zalecający rękami i nogami bronić wywalczonego 30 lat temu kompromisu.
Problem w tym, że to nie radykalna lewica, a jego własna partia chce rozszerzyć dostęp do zabiegów przerywania ciąży. W pracę nad projektem Nowoczesnej angażuje się wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska, która tymi słowami skomentowała list Rasia. - Osobiście wolę, gdy takie opinie najpierw formułowane są w ramach dyskusji wewnątrzpartyjnej, ale jesteśmy wolnym ugrupowaniem i każdy może mówić to co uważa - mówiła dla PAP Kidawa-Błońska, dodawszy, że PO jest w stanie wypracować wspólne stanowisko, tyle, że z dala od fleszy i mikrofonów.
- Nie ma powrotu do żadnego kompromisu ws. aborcji, bo ten został pogrzebany przez PiS - powiedział też Rafał Trzaskowski, który jest za liberalizacją ustawy z 1993 r.
Inny polityk KO cytowany przez PAP twierdzi, że dla konserwatystów pokroju Rasia nie ma już miejsca w szeregach koalicji. - Moim zdaniem Platforma powinna poświęcić Rasia, jeżeli chce przetrwać. To nie jest czas, kiedy temat aborcji można przeczekać - powiedział poseł chcący pozostać anonimowy.
Projekt Nowoczesnej zezwalać ma na aborcję do 12 tygodnia ciąży, ale także zagwarantować refundację środków antykoncepcyjnych, refundację in vitro, opiekę okołoporodową i edukację seksualną.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wstrząsająca historia! Marta Lempart o ciąży. Skończyło się dramatem
Aborcja w Polsce. Jednoznaczne słowa Szymona Hołowni
Cejrowski magluje Hołownię w sprawie aborcji. Wypłynęły nagrania