Prof. Kuba Jałoszyński: Zachód Europy przyzwyczaił się już do zamachów

"Super Express": - Wciąż słyszymy o kolejnych zamachach w Niemczech. Czy Europejczycy powinni przyzwyczaić się do sytuacji, że codziennie będą ginąć ludzie w atakach terrorystycznych, a może powinni się bronić?

Prof. Kuba Jałoszyński: - Myślę, że do takich sytuacji już się przyzwyczailiśmy od dawna. To, co się dzieje w Niemczech, to czarna seria ataków terrorystycznych. Mam nadzieję, że to bardzo niepokojące zjawisko się uspokoi. Natomiast trudno jest zwalczać osoby, które działają w pojedynkę. Nie wiadomo, kiedy, jak i gdzie uderzą. Jeżeli ktoś jest w zorganizowanej strukturze, to wtedy jest większa szansa, aby go zneutralizować, rozpoznać i udaremnić zamach. Jeżeli nie ma sygnałów od sąsiadów, że coś się dzieje niepokojącego, to jesteśmy bezsilni.

- Czy zamachy terrorystyczne w krajach Europy Zachodniej nie są spowodowane polityką multi-kulti, która rozpowszechniła się w Niemczech czy we Francji?

- Trudno mi odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Nie jestem politologiem czy socjologiem. Niech wypowiadają się na ten temat osoby, które się tym zajmują.

- Jak pańskim zdaniem powinna wyglądać weryfikacja imigrantów, którzy przyjeżdżają do Europy? W większości przypadków osoby odpowiedzialne za zamachy terrorystyczne są ludźmi chorymi psychicznie.

- Nie każdy chory psychicznie będzie terrorystą. Nie ma możliwości, żeby wszystkich podejrzanych objąć taką samą kontrolą. We Francji jest lista ok. 11 tys. osób, które są niebezpieczne i można się po nich spodziewać, że dokonają zamachu terrorystycznego. Niestety, nie ma takiej policji i służb specjalnych, które mogłyby to wszystko opanować.

- Jakie środki ostrożności powinni zachować Europejczycy w obliczu ataków terrorystycznych w Niemczech?

- Polska i Europa zachowuje i realizuje szczególne środki ostrożności. Gdyby znaleźć jakiś złoty środek, który pozwalałby przeciwdziałać już w zarodku takim atakom terrorystycznym, to na pewno nie mielibyśmy z nimi do czynienia. Nawet izraelskie służby, które uważane są za najlepsze na świecie, udaremniają 90 proc. zamachów. Jednak nie udaje im się przezwyciężyć pozostałych 10 proc.

Czytaj: Polka w ciąży zginęła od ciosów maczetą. Kim była?