Pokazywany w sobotę wieczorem na żywo program "Skandaliści" gościł najbardziej znanego świadka koronnego w naszym kraju. Jednym z tematów były kontakty towarzyskie polityków z mafiosami w latach 90. Jak wspominał "Masa": - Byliśmy modni - zarówno dla ludzi ze świata biznesu, jak i polityków. Wielokrotnie na rautach klepaliśmy się po pleckach, piliśmy driny. Dodał przy tym, że takie kontakty utrzymywano m.in. z parlamentarzystami i politykami, z których część dalej pełni funkcje publiczne.
Wzburzona dziennikarka dopytywała: - Politycy - są media jednak wszędzie - oni się nie boją, żeby z jakimś gangsterem czy z kimś, kto może być choćby podejrzany się blatować, klepać po ramieniu czy być na jakiejś imprezce razem? Jak to?!. Odpowiedź Sokołowskiego była dość niespodziewana, gdyż stwierdził: – Tak jak powiedziałem. Czasy się zmieniły, to już nie wróci. Natomiast jak było wcześniej… niech pani spyta właściciela swojej stacji...
Wyglądało to następująco:
Internauci szybko zauważyli, że wspomnianą wymianę zdań usunięto z zapisu odcinka, dostępnego obecnie na Polsatnews.pl, jak i na Ipla.tv. Można w obecnie dostępnym zapisie wychwycić nienaturalne cięcie. Oczywiście w mediach społecznościowych fragment ten wciąż można zobaczyć:
Twitt który został zablokowany został podany 786 razy i polubiony przez 1696 osób. Proszę o podanie dalej przeciw cenzurze stacji Polsat ! pic.twitter.com/aFfExGnO6d
— Artur Wlodarczyk (@ArturWlodaczyk) 27 września 2017
Portal wirtualnemedia.pl dotarł do nieoficjalnych informacji, jakoby fragment ze słowami „Masy” o właścicielu Polsatu wycięto, ponieważ uznano tę wypowiedź za całkowicie bezpodstawne pomówienie.
Zobacz także: Masa chce być ochroniarzem Jarosława Kaczyńskiego
Przeczytaj również: Jarosław "Masa" Sokołowski WYZNAJE: Jak PO dojdzie do władzy, to spier... z Polski
Polecamy ponadto: "Masa" o Kaczyńskim: To mąż stanu