Wydarzeniom ze środy uważnie przygląda się poseł Krzysztof Brejza. Chce on dowiedzieć się, jak wszystkiego o okolicznościach wypadku rządowych aut. W trybie pilnym skierował do ministra Antoniego Macierewicza interpelację, w której pyta o to: kto kierował samochodem wiozącym Macierewicza, czy osoba ta miała stosowne uprawnienia do kierowania pojazdem i dlaczego postępowanie w sprawie zdarzenia przejęła Żandarmeria Wojskowa. - Dotarły do mnie informacje, że rządowym BMW X5, które zostało najmocniej rozbite w wypadku pod Toruniem, mógł kierować znajomy Antoniego Macierewicza, który nie miał prawa prowadzić tego auta, ponieważ nie jest funkcjonariuszem Żandarmerii Wojskowej - powiedział Brejza dla dziennik.pl.
Sprawdź: DYMISJE w rządzie Szydło. Te 4 nazwiska padały najczęściej...
Ustalimy m.in. jak szybko jechały limuzyny min. Macierewicza, czy wyposażone były w "czarne skrzynki" rejestrujące m.in. prędkość. pic.twitter.com/GOa7bdHPaK
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) 26 stycznia 2017