Frekwencja wyborcza wyniosła, jak informuje strona białoruska, 80 proc. Zgodnie z wynikami sondaży exit poll dla białoruskiej telewizji państwowej, urzędujący prezydent Aleksandr Łukaszenka otrzymał 79,7 proc. głosów. Jego główna konkurentka, a Swiatłana Cichanouska - 6,8 proc.
Wstępne, oficjalne wyniki wyborów prezydenckich na Białorusi powinny zostać ogłoszone w poniedziałek rano. Zdaniem komentatorów i ekspertów, wybory zostały sfałszowanego, a realne poparcie obecnego prezydenta sięga ok. 30 proc.
Białorusini głosowali w ok. 6 tys. lokali wyborczych. Wcześniej, przez pięć dni mogli oddać głos przedterminowo. Obywatele Białorusi przebywający w Polsce głosowali w warszawskiej ambasadzie swojego kraju oraz w konsulacie w Białej Podlaskiej.
Oficjalnie w wyborach startowało pięciu kandydatów, ale głównym rywalem prezydenta Alaksandra Łukaszenki była przedstawicielka opozycji Swiatłana Cichanouska, żona aresztowanego opozycjonisty - Sierhija Cichanouskiego. Od kilkunastu dni opozycjoniści alarmowali o aresztowaniach szefów sztabów wyborczych i rozbijaniu wieców przez służby reżimu.