TV
Pogoda
Wideo
Hanna Lis od lat jest w czołówce polskich dziennikarzy, jest jedną z najbardziej znanych dziennikarek w Polsce, jednym słowem: gwiazda. Karierę w mediach zaczęła już na początku lat 90. Jej praca w mediach rozpoczęła się w 1993 roku, gdy trafiła do redakcji programu informacyjnego Teleexpress. Była twarzą programu przez lata. Wtedy występowała jako Hanna Smoktunowicz (to jej nazwisko po pierwszym mężu, Robercie Smoktunowiczu). Widzowie zapamiętali ją jako uśmiechniętą i profesjonalną, długowłosą blondynkę. W 2003 roku trafiła do TV 4, a niedługo później do Polsatu, jako jedna z prowadzących Wydarzenia. Następnie znów trafiła do TVP, prowadziła Wiadomości oraz program publicystyczny Rozmowa Jedynki. W kolejnych latach trafiła do redakcji telewizyjnej Dwójki, gdzie prowadziła Panoramę, natomiast w TVP Info prowadziła program "Po przecinku". To w tym programie, gdy jej gościem był Paweł Kukiz, doszło do nieprzyjemnej sytuacji DOWIEDZ SIĘ, CO SIĘ WYDARZYŁO.
Później Hanna Lis zrezygnowała z dziennikarstwa informacyjnego i publicystyce, poszła inną drogą. Poszła w stronę dziennikarstwa lifestylowego. Jedno jest pewne, przez całe lata kariery była i jest związana z mediami. Szokiem więc dla wielu fanów może być informacja o tym, że Hanna Lis skończyła zupełnie inne studia. Jeszcze większym szokiem może być to, że jej pierwszym pomaturalnym wyborem był bardzo trudny kierunek. Kim więc z wykształcenia jest Hanna Lis i jakie studia skończyła? Odpowiadamy!
Nie uwierzysz, kim z wykształcenia jest Monika Olejnik. Niezwykły zawód. Będziesz zaskoczony jak nigdy!
Nie uwierzysz, kim z wykształcenia jest Hanna Lis. Niezwykłe studia!
Hanna Lis jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego, ukończyła italianistykę. Jednak zanim zdecydowała się na te studia, jej wybór padł na... japonistykę. Szybko jednak z nich zrezygnowała. O swoim pomyśle na studia opowiadała w wywiadzie dla Gali w 2012 roku. Jak to czasem bywa, doszło do tego przepadkiem:
- Z japońskiego pamiętam tylko (zapis fonetyczny – red.): „Watashi wa Hanna Lis desu, watashi wa nihongo ga hanasemasen” – „Nazywam się Hanna Lis i nie mówię po japońsku”. Moje pierwsze studia, japonistyka. Szłam z papierami na italianistykę, ale po drodze był Instytut Orientalistyczny: „Pokażę swojemu ojcu, że ja też potrafię”. Tata był poliglotą.
Hanna Lis wspomina studia: Leżałam i kwiczałam, modląc się, żeby mnie wyrzucili
Jak sama mówiła, w tym samym wywiadzie, miało być pięknie, ale rzeczywistość okazała się brutalna: - Japonistyka była takim wyrazem podziwu dla Taty, hołdem, który chciałam mu złożyć. Zdałam na studia z wyróżnieniem, a po pierwszym semestrze leżałam i kwiczałam, modląc się, żeby mnie wyrzucili. Nie byłam gotowa, by zamknąć się w świecie znaków. W końcu dotarłam wreszcie na italianistykę.
ZOBCZ ZDJĘCIA HANNY LIS W NASZEJ GALERII NIŻEJ:
