i

Tzw. prankerzy, czyli gwiazdy YouTube, zazwyczaj zajmują się straszeniem ludzi na ulicach, kichaniem na przypadkowych przechodniów i wprawianiem ich w zakłopotanie na różne, wymyślne sposoby. Nieliczni po prostu dzwonią do znanych osób i podają się za kogoś, kim nie są. Dwaj rosyjscy komicy Aleksiej Stoljarow i Wladimir Kuzniecow zadzwonili do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z gratulacjami i udawali sekretarza generalnego ONZ. Andrzej Duda dał się wkręcić i poświęcił im ponad 11 minut swojego cennego czasu.

Najnowsze z działu

Kto by się spodziewał?

Marta Kaczyńska przyłapana na balkonie. Co za wtopa!

Sondaż dla "Super Expressu"

Koalicja PiS z Konfederacją? Wiemy, co myślą o tym wyborcy obu partii

Tragedia na Pradze

Śmierć policjanta na interwencji. Trzaskowski zabrał głos

Dramat na Pradze

Donald Tusk o tragicznej śmierci policjanta. "Tak po ludzku wam powiem"

Prawybory w KO

Polityk PIS o Trzaskowskim." Nikogo nie lekceważymy, ale wygramy wybory"

Czy każdy Rosjanin może zadzwonić do zwierzchnika sił zbrojnych największego kraju wschodniej flanki NATO, przedstawić się jako Wladimir Putin i postraszyć dla żartu atakiem nuklearnym? Czy każdy sprzedawca kompletów garnków albo termokołder może wykręcić numer i próbować wcisnąć polskiemu prezydentowi swój towar, po okazyjnej cenie? Zobacz felieton wideo "Będzie dobrze" Adama Federa.

Wkręcili prezydenta. "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 73

Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.

Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.

Wyłącz AdBlock i odśwież stronę.

Polecany artykuł:

Petycja o przyłączenie Podkarpacia i Lubelskiego do Ukrainy. Autorem 15-latek?