Oświadczenia majątkowe ministra spraw wewnętrznych co roku przyciągają uwagę mediów. Przez wiele lat Mariusz Kamiński deklarował albo brak oszczędności, albo niewielkie zaskórniaki w wysokości góra 5 tysięcy złotych. Jeden z najlepiej zarabiających ministrów posiada jedynie małe mieszkanie o powierzchni 39 m2, warte obecnie 450 tysięcy złotych. Kamiński nie ma poza nim dosłownie niczego, we wszystkich rubrykach wpisuje „nie dotyczy”. Nie ma żadnego samochodu, nie przechowuje w mieszkaniu rzeczy wartych więcej niż 10 tysięcy złotych. Nie posiada też żadnych walut.
W tej kadencji kondycja finansowa polityka Prawa i Sprawiedliwości znacznie się poprawiła. W 2019 roku miał w ręku 10 tysięcy złotych, potem suma wzrosła do 15 tysięcy. W 2022 roku nastąpił przełom, gdyż kwota oszczędności wzrosła do 35 tysięcy złotych. Dodatkowo minister zgromadził 16 tysięcy złotych na rachunku Pracowniczych Planów Kapitałowych. Można to w końcu nazwać jakimś majątkiem.
Jest z czego odkładać. Dochody Mariusza Kamińskiego są całkiem spore. W 2022 roku Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przelała mu na konto prawie 248 tysięcy złotych. Do tego doszła dieta parlamentarna w wysokości 45,5 tysiąca złotych. Minister zarabia łącznie prawie 300 tysięcy złotych.
ZOBACZ: Spory majątek, duże zarobki i ogromne długi. Zaskakujące oświadczenie majątkowe Przemysława Czarnka
Kolejną rzeczą w jego oświadczeniu majątkowym, która od lat intryguje opinię publiczną, jest kredyt mieszkaniowy w Getin Banku. W odróżnieniu od niemal wszystkich polityków Mariusz Kamiński kredytu w ogóle nie spłaca. Od lat wpisuje w oświadczeniu niemal identyczne kwoty. W tej kadencji Sejmu oscyluje ona wokół 100 tysięcy złotych. Tym bardziej zagadkowe jest, na co właściwie przeznacza ogromne pieniądze, które zarabia.