Oświadczenie w sprawie głosowania wydał szef PKW. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Sylwester Marciniak mocno dystansuje się od działań rządu w tej sprawie.
"Państwowa Komisja Wyborcza pragnie podkreślić, że wybory to moment, w którym suweren może się wypowiedzieć i zdecydować, w czyje ręce powierzy swoje losy. Jednak w demokratycznym państwie wybory to nie tylko głosowanie, to skomplikowany mechanizm, w którym uczestniczą zarówno wyborcy, kandydaci, jak i organy administracji publicznej organizujące proces wyborczy" - czytamy w oświadczeniu. Dalej jednak Marciniak używa ostrzejszych sformułowań.
"Proces ten, z uwagi na swoje znaczenie i złożony kształt, musi opierać się na jasnych i jednoznacznych normach wyprowadzanych wprost z Konstytucji. Obowiązujące w państwie przepisy muszą zagwarantować, że reguły rywalizacji politycznej będą jasne i równe dla wszystkich, a wynik wyborów będzie urzeczywistniał wolę narodu. Dla realizacji tego celu prawo wyborcze musi być stabilne, w szczególności proces jego modyfikacji nie może budzić żadnych wątpliwości prawnych" - pisze przewodniczący, co w jasny sposób wskazuje, że nie zgadza się na zmiany w kodeksie wyborczym, w czasie nieprzewidzianym do tego przez normy prawne.
Przypomnijmy, że pod koniec marca PiS przegłosowało zmiany w Kodeksie Wyborczym, budzące wątpliwości prawników własnie ze względu na czas, kiedy zostały one wprowadzone.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj