Wybory prezydenckie 2020 to najważniejszy temat polityczny tego roku. Za nami pierwsza tura wyborów, a przed nami już w najbliższą niedzielę kolejne głosowanie. Do drugiej tury wyborów dostali się: Andrzej Duda z wynikiem 43,5 proc. i Rafał Trzaskowski z wynikiem 30,46 proc. W najnowszy sondażach idą łeb w łeb i mają takie same szanse na wygraną. Różnica między nimi jest minimalna i mieści się w granicach błędu statystycznego. Tak też jest w nowym sondażu prezydenckim przeprowadzonym na zlecenie "Polityki" przez firmę badawczą IBRiS. Wyniki wskazują na wygraną Andrzeja Dudy, obecnego prezydenta.
Najnowszy sondaż prezydencki. Różnica mieści się w granicach błędu statystycznego
Duda uzyskał w badaniu 48,7 procent głosów, a jego konkurent Rafał Trzaskowski 47,8 proc. głosów ankietowanych osób, tak podaje IBRiS. Różnica między nimi jest minimalna, wynosi zaledwie 0,9 punktu procentowego, czyli mieści się w granicy błędu statystycznego. Osób niezdecydowanych co do głosowania w nowym sondażu jest 3,5 proc. W wyborach będzie się więc liczył dosłownie każdy głos.
Wybory prezydenckie 2020. Druga tura - wysoka frekwencja
Jeśli chodzi o frekwencję w wyborach prezydenckich, to według sondażu frekwencja może być bardzo wysoka. Gdyby wybory odbyły się teraz to chciałoby zagłosować aż 65,4 proc. ankietowanych osób. Z tego 58,5 proc. odpowiedziało „zdecydowanie tak” na chęć wzięcia udziału w głosowaniu, a 6,9 proc. „raczej tak”.
ZOBACZ: Wybory 2020. Kolejny dzień kampanii. Gdzie będzie Duda, gdzie Trzaskowski? RELACJA