Wybory prezydenckie 2020. Co z głosowaniem korespondencyjnym? Zapis ustawy zakładający, że to minister zdrowia, będzie decydował o tym, gdzie ma być głosowanie korespondencyjnie w wyborach prezydenckich 2020, nie podoba się opozycji. - Ja się nie palę do tego, żeby podejmować takie decyzje - zaznaczył Szumowski. - Natomiast, kto ma zdecydować o tym, że w danym powiecie sytuacja epidemiczna jest zła, posłowie opozycji? (...) Zapraszam, to taka dosyć trudna decyzja - ironizował minister. Gdyby wybory prezydenckie 2020 miały odbyć się w najbliższą niedzielę, to gdzie byłoby zarządzone głosowanie korespondencyjne? - Myślę, że w jednym czy dwóch powiatach w ogóle w Polsce - wskazał Szumowski. - Ale trzeba przeanalizować trendy w każdym z powiatów, co będę oczywiście robił, jak będziemy znali datę wyborów - podkreślił.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj