Jarosław Kaczyński

i

Autor: Marcin Smulczyński Jarosław Kaczyński

Wybory parlamentarne mogą zostać UNIEWAŻNIONE?! Wszystko w rękach sądu

2015-12-21 12:04

Prawo i Sprawiedliwość rządzi od października. Rząd Beaty Szydło pracuje w pocie czoła i wprowadza szereg zmian. Ale jak się okazuje, wszystko może lec w gruzach, a PiS może stracić władzę! Czy to przez marsze KOD i zamieszanie z Trybunałem Konstytucyjnym? Nie! Przyczyna takiego scenariusza jest zupełnie inna. Sąd Najwyższy ma do rozpatrzenia jeden protest wyborczy, który może sprawić, że wybory parlamentarne z 25 października zostaną unieważnione.

Każdy obywatel ma prawo do złożenia protestu wyborczego. Protesty trafiają do Sądu Najwyższego, który ma 90 dni na rozpatrzenie ich i podjęcie decyzji o tym, czy wybory są ważne. W sumie po wyborach parlamentarnych złożonych zostało 77 protestów, z czego 76 jest już rozpatrzonych. 18 grudnia sąd uznał je za niezasadne. Został tylko jeden - i to najważniejszy, bo dotyczący stwierdzenia ważności wyborów. Sąd będzie go rozpatrywał 19 stycznia. - Sąd Najwyższy będzie rozpatrywał sytuację w której PiS, Polska Razem i Solidarna Polska startowały jako komitet wyborczy choć w rzeczywistości była to koalicja wyborcza trzech partii. Państwowa Komisja Wyborcza już przy rejestracji komitetów zwracała na ten fakt uwagę ale jej zadaniem nie jest rozstrzyganie wewnętrznych porozumień pomiędzy partiami - podaje na Facebooku organizacja non-profit G/K raport.

Sąd Najwyższy zdecyduje więc, czy taka sytuacja mogła mieć wpływ na wynik wyborów. Sąd zbada i podejmie decyzję, czy ludzie głosujący na partię Jarosława Kaczyńskiego, wiedzieli, że na listach pod szyldem PiS sa też politycy Solidarnej Polski i Polski Razem. To ważne, bo gdyby Zjednoczona Lewica startowała jako komitet, czyli tak jak PiS, a nie jako koalicja, to weszłaby do Sejmu! Bo zdobyłaby wtedy poparcie wystarczające do wejścia do Sejmu.

Czytaj: Minister od Szydło SZCZERZE o wychowaniu synka z zespołem Downa