- Już niedługo zadecydujecie, czy będziecie mieli silnego prezydenta, który będzie patrzył władzy na ręce, czy będziecie mieli prezydenta, który nawet nie szanuje własnego podpisu - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, komentując swój wynik w wyborach prezydenckich. Kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskał drugie miejsce i przeszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich.
- Dziękuję Gośce i mojej rodzinie za wytrwałość - powiedział na początku Rafał Trzaskowski. Następnie podziękował swoim politycznym sojusznikom. - Zanim podziękuję całej Polsce chciałem najserdeczniej podziękować Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, chciałem podziękować Senatowi Rzeczpospolitej i wszystkim samorządowcom, którzy pokazali charakter. Drodzy państwo, gdyby nie Małgorzata Kidawa-Błońska i wszyscy samorządowcy z charakterem i kręgosłupem, gdyby nie senatorowie, byłoby dawno po wyborach. A dzięki nim mamy szanse wygrać te wybory - powiedział Rafał Trzaskowski.
- Dzisiaj spacerowałam po ulicach Warszawy i wiem, że duża część z was chciałaby wygrać już w I turze, tak jak w Warszawie, ale moi drodzy ten wynik pokazuje jedno, co najważniejsze, a mianowicie ponad 58 proc. społeczeństwa chce zmiany. Chcę do tych wszystkich obywateli dzisiaj jasno powiedzieć: będę waszym kandydatem, będę kandydatem zmiany - powiedział Rafał Trzaskowski.