Po porażce w drugiej turze wyborów 2020 głos zabrał Rafał Trzaskowski (ZOBACZ RELACJĘ Z WYBORÓW 2020). - Prawie 10 mln głosów. Za wszystkie i za każdy z osobna serdecznie dziękuję. Dziękuję też za niesamowitą energię, jaką wspólnie udało nam się wyzwolić przez tych kilka tygodni. Jeszcze będzie przepięknie! Gratuluję wygranej Andrzejowi Dudzie. Oby ta kadencja była rzeczywiście inna - napisał na Twitterze prezydent Warszawy. Wydawałoby się, że to niewinny wpis. Wywołał on jednak burzę, Część internatów sugeruje, że wybory 2020 były sfałszowane. Padają bardzo mocne oskarżenia. Mnożą się teorie spisowe. - Trzeba składać protesty wyborcze!!! Za dużo tu przekrętów. Mam nadzieję, że nie odpuścicie. O 21.00 Duda był pewien wygranej? Rosja też? - pytała zaczepnie jedna z internautek. - Gratulować, gdy wynik jeszcze nie przeliczony ? To jakby pogodzić się z tym co robi PKW, żeby prezydent Andrzej Duda wygrał - ocenił inny użytkownik Twittera.
Tego typu wpisów jest więcej. - Pan dobrze wie, że te wybory są sfałszowane. Niech pan coś zrobi, proszę - apelowała inna internautka. - Kultura i poprawność polityczna zawsze przegrywają z chamstwem i głupotą. A temat fałszerstwa praktycznie nieruszony - ubolewał kolejny twitterowicz. Zwolennicy Trzaskowskiego jednak chyba muszą pogodzić się z porażką i z tym, że III tury wyborów 2020 nie będzie.