- Wszystko toczy się o przyszłość Polski – powiedział na początku Kaczyński. - Najwyższa stawka tych wyborów odnosi się do naszej cywilizacji, naszej kultury, jej trwania jako czegoś żywego, czegoś, co reguluje stosunki społeczne, życie rodzinne – podkreślał prezes. - Ci, którzy w tej chwili prą do władzy – mówię o PO - w wyborach prezydenckich, choć wiadomo, że nie tylko o nie chodzi, to są ludzie, którzy kwestionują wszystko, co jest naszą tradycją. Co prawda mają obyczaj w trakcie kampanii wyborczych próbować wmawiać, że jest inaczej, przecząc bardzo często temu co bardzo niedawno temu mówili, ale te fakty są niepodważalne, jeżeli spojrzeć na ich wypowiedzi i praktykę. Jeżeli chodzi o obecnego kandydata na prezydenta pana Trzaskowskiego, to tutaj można mówić o praktyce zupełnie ewidentnej – dodawał ostro, odnosząc się do konkurenta Andrzeja Dudy.
ZOBACZ TEŻ: Tak mieszka Kaczyński! Kuzyn prezesa ujawnia skrywane sekrety! [TYLKO NA SE.PL]
- Nasi polityczni przeciwnicy mogą mówić wszystko, ale wiadomo, że nie dotrzymują swoich zobowiązań. Wiadomo, jakie są ich interesy, ich powiązania – atakował dalej. A to nie koniec zarzutów kierowanych pod adresem wrogiej partii. - Nasi polityczni przeciwnicy są gotowi traktować Polskę jako taki dodatek do Niemiec - słowa o lotnisku w Berlinie zamiast w Polsce są tutaj dobrym przykładem. My chcemy być wielkim europejskim narodem - nasi przeciwnicy nie chcą, bo wiedzą, że gdy Polska będzie wielkim europejskim narodem, to ta "elita" nie będzie miała w Polsce nic do powiedzenia – grzmiał prezes.
Kaczyński zachęcał też – szczególnie seniorów – do wzięcia udziału w niedzielnych wyborach. - Udział w wyborach jest bezpieczny. Bezpieczniejszy niż pójście do sklepu. Nie ma się czego obawiać. Głosujmy na Andrzeja Dudę – namawiał.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj