Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski

i

Autor: Paweł Skraba, Łukasz Gągulski Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski

Wybory 2020. Duda ZMASAKROWAŁ Trzaskowskiego i Tuska. Te słowa ich ZABOLĄ

2020-06-22 10:39

Bylibyśmy silniejsi gdybyśmy się nawzajem bardziej szanowali, ale podziały zawsze będą, ludzie mają różne poglądy - mówi w wywiadzie dla "Sieci" prezydent Andrzej Duda.

"Bylibyśmy silniejsi gdybyśmy się nawzajem bardziej szanowali. To na pewno. Ale podziały zawsze będą, ludzie mają różne poglądy, różne preferencje, to jest demokracja. I może powinniśmy mówić nie o jakiejś ogólnej wspólnocie, ale o wspólnocie szacunku. Wspólnoty poglądów wszystkich obywateli nigdy bowiem nie będzie" - mówi prezydent odnosząc się do pytania o ocenę dorobku swojej prezydentury.

"Może powstać jednak wspólnota wzajemnego zrozumienia i wartości, do których się razem odwołujemy. Jak na przykład do hymnu narodowego, którego pierwsze słowa głoszą: Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy MY żyjemy. Wspólną wartością jest Polska, wspólne są barwy narodowe, nasza historia, nasi bohaterowie i uznanie, że patriotyzm jest ważny" - dodaje.

Prezydent pytany był, czy jego obóz odbił Polskę Kiszczakowi. "Mam takie poczucie, że budujemy nowoczesną, suwerenną, silna i demokratyczną Rzeczpospolitą" - odpowiedział. Dodał, że jego druga kadencja pozwoliłaby dokończyć ten proces. "Dlatego z taka determinacją walczę o reelekcję. Żeby dokonane zmiany miały charakter trwały i przełomowy" - wyjaśnił.

Odniósł się do stwierdzenia, że opozycja liczyła, że jego kampanię czeka los kampanii Bronisława Komorowskiego. "Nie ma się co dziwić takim oczekiwaniom. To ma przesłonić fakt, że postawili na kogoś, kto ma bagaż udziału w fatalnych rządach PO-PSL. Kogoś, kto był ministrem w rządzie Donalda Tuska, kto wykonywa jego polecenia. Kto był uczestnikiem tego wielkiego kłamstwa związanego z wyborami 2011 r., gdy obiecywano Polakom utrzymanie wieku emerytalnego, po czym natychmiast po wyborach ten wiek podniesiono" - mówi prezydent.

"Kiedy słyszę, że w lipcu 2015 r. Rafał Trzaskowski mówił w jednym z wywiadów, że obawia się naszego dojścia do władzy, ponieważ będzie to oznaczało zagrożenie dla wielkiej modernizacji Polski, to mogę się jedynie uśmiechnąć i powiedzieć: podniesienie wieku emerytalnego nie było żadną modernizacją kraju, tak samo, jak zniszczenie przemysłu stoczniowego nie było modernizacją" - zaznaczył prezydent.

Super Raport 19 VI (goście: Dziambor, Cimoszewicz)