Artur Dziambor

i

Autor: Sebastian Wielechowski/SUPER EXPRESS Artur Dziambor

Polska potrzebuje centroprawicy?

Wyborcy nie chcieli Dziambora w Sejmie, ale nie zamierza on rezygnować z polityki. Wkrótce o nim usłyszymy

2023-10-20 7:22

– Nie żegnam się jeszcze z polityką, pomimo nieotrzymania mandatu w wyborach do Sejmu. Polska potrzebuje centroprawicy, która u nas nie istnieje. Jedyną szansą na jej powstanie jest dzisiaj Trzecia Droga – twierdzi prezes Wolnościowców Artur Dziambor.

Dziambor startował do Sejmu w województwie pomorskim z ostatniej pozycji na liście Trzeciej Drogi. Zagłosowało na niego 9168 osób, co nie wystarczyło na otrzymanie mandatu. Pytany przez PAP o swoją polityczną przyszłość po przegranej walce o mandat posła w ostatnich wyborach Dziambor podkreślił, że nie żegna się z polityką i nie wykluczył startu w przyszłorocznych wyborach samorządowych oraz europarlamentarnych. – Chciałbym jeszcze trochę pobyć w polskiej polityce – zapewnił.

Morawiecki przerwał milczenie po wyborach! "Trwa bitwa o lepszą Polskę"

– Będę próbował zwierać szyki z Wolnościowcami i zobaczę co dalej ze środowiskiem wolnorynkowym, które udało nam się wybudować w czasie tej kampanii wyborczej. Natomiast, czy będziemy jakoś uczestniczyć w tej nowej (politycznej) układance, to nie powiem, bo nie wiem – zaznaczył.

Pytany czy żałuje porzucenia szeregów Konfederacji i startu w wyborach z list Trzeciej Drogi stwierdził, że "absolutnie nie żałuje" i cieszy się, że mógł walczyć o mandat z listy tej koalicji ze względu na prezentowany przez nią "bardzo dobry program gospodarczy".

Polska zwyczajnie potrzebuje centroprawicy, ona w Polsce nie istnieje. Mamy nominalną i rzeczywistą lewicę, mamy centrolewicę czyli Platformę Obywatelską. (...) Obok mamy pobożnych socjalistów i wolnorynkowców pobożnych, albo inaczej, lewicowych i prawicowych populistów gospodarczych. Jedyną szansą na centroprawicę, jest dzisiaj właśnie Trzecia Droga – ocenił.

Człowiek Dudy i były rzecznik PiS wysłałby Kaczyńskiego na emeryturę?!

Zdaniem Dziambora, prezentuje ona najbardziej atrakcyjne podejście do gospodarki. "To podejście nieodlotowe, ani w stronę Marksa ani Rothbarda i jednocześnie pośrednie spojrzenie na kwestie społeczne" - powiedział prezes Wolnościowców.

Dziambor jest posłem IX kadencji; do Sejmu dostał się z list Konfederacji, z którą działał do lutego br. kiedy sąd partyjny zdecydował o jego usunięciu. W międzyczasie wraz z posłami Jakubem Kuleszą i Dobromirem Sośnierzem założył partię Wolnościowcy, której jest prezesem. Od lat 90. związany z organizacjami konserwatywno-liberalnymi.

Wieczorny Express - Kazimierz Kik i Mieczysław Ryba
Sonda
Czy zagrałabyś w kosza z posłem Arturem Dziamborem?