Robert Biedroń, europoseł z „Wiosny”, który pracuje w komisji budżetowej Parlamentu Europejskiego, skomentował w poniedziałek w radiu TOK FM konsekwencje polskiego weta budżetu UE. - To katastrofa dla Polski, jeżeli tak się stanie będziemy w poważnych tarapatach – stwierdził polityk.
- Jeżeli dojdzie do weta, będzie miało miejsce podzielenia budżetu. My niestety będziemy po stronie "bieda budżetu". Będziemy w poważnych problemach nie tylko społecznych i prawnych, ale także finansowych. Jeśli prezes PiS Jarosław Kaczyński nie opamięta się, będziemy jeść szczaw i mirabelki, co byłoby symbolicznym zwieńczeniem rządów PiS – mówił Biedroń w TOK FM.
Weto dla budżetu UE na lata 2021-2027 może oznaczać, że w przyszłym roku będzie obowiązywało w UE prowizorium budżetowe, a fundusz odbudowy nie zostanie uruchomiony do czasu znalezienia kompromisu wśród krajów członkowskich. Zatwierdzenie budżetu wymaga jednomyślności, natomiast rozporządzenie dotyczące warunkowości - większości kwalifikowanej.